• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Maersk szacuje oszczędności z wejścia w sojusz 2M

02.09.2015 10:00 Źródło: własne

Partnerzy portalu

Maersk szacuje oszczędności z wejścia w sojusz 2M - GospodarkaMorska.pl

Maersk Line szacuje, że dzięki wejściu w alians 2M udało się zaoszczędzić 350 mln dolarów. Wpływ na to ma nie tylko niski koszt operacyjny wynikający z dzielenia statków z MSC, ale także z niskiej ceny ropy. Przypomnijmy, że od stycznia tego roku alians 2M zawija także do gdańskiego terminala DCT.

- W pierwszym kwartale skupialiśmy się głównie na wdrożeniu firmy w alians 2M. Dopiero po drugim kwartale mogliśmy zobaczyć, w jaki sposób działa nasz sojusz i co nam dał – powiedział Soren Skou, prezes Maersk Line. - Wciąż prowadzimy dokładne obliczenia, ale powinniśmy osiągnąć nasz cel – oszczędność 350 mln dolarów – dodał.

Oficjalne rezultaty poznamy 9 września. Wiadomo już, że Maersk Line w drugim kwartale zanotował zysk 507 mln dolarów, o 7,3 proc mniej niż w tym samym okresie w 2014 roku. To efekt ostrej konkurencji cenowej spowodowanej niski stawkami frachtowymi.

W I kwartale tego roku Maersk nie angażował się w wojnę cenową, co spowodowało stratę udziałów w rynku. Zmiana polityki na bardziej agresywną w II kwartale doprowadziła do przywrócenia wcześniejszych wyników duńskiego giganta. Nie dziwi więc fakt, że władze Maerska chcą kontynuować agresywną strategię.

- Maersk Line musi się rozwijać przynajmniej na równi z rynkiem, jeżeli chcemy obronić naszą pozycję. A to oznacza agresywną politykę – mówi prezes armatora Nils Andersen.

W poprzednich latach  utrzymanie 15 proc. części rynku był satysfakcjonujące dla Maerska. Firma zamierza jednak poszerzyć swe udziały, głównie poprzez zmniejszenie kosztów. Sytuacja temu sprzyja. Duńczycy przewożą 20 proc. wszystkich kontenerów na szlaku Azja-Północna Europa (w tym DCT Gdańsk). I choć stawki frachtowe są bardzo niskie, to Maersk traci na tym mniej niż inni armatorzy. A to dzięki temu, że udało się zmniejszyć koszty operacyjne jednostki o 13,1 proc. Wpływ na to miały niskie ceny paliw oraz słaby dolar amerykański.

- Niskie koszty operacyjne to klucz do sukcesu przy dzisiejszym rynku – ocenia Stig Frederiksen, analityk z Nordea Markets. - Maerskowi pozwoliło to na zwrot na zainwestowanym kapitale w wysokości 10,1 proc. Ich konkurencja nawet nie zbliżyła się do tego wyniku – dodaje.

Maersk zdeklasował konkurencję także pod względem zysków, które były o 5 proc. większe niż u innych armatorów. Zysk w II kwartale wyniósł 507 mln dolarów. Największymi rywalami Duńczyków jest francuskie CMA CGM, niemiecki Hapag-Lloyd, tajwański Evergreen oraz chińskie Cosco i CSCL.

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.