Straż Wybrzeża Islandii (Landhelgisgæsla Íslands) udzieliła 19 kwietnia br. pomocy małemu statkowi towarowemu, który osiadł na mieliźnie u wybrzeży Islandii. Służby monitorowały stan jednostki pod kątem zagrożenia zanieczyszczenia morskiego. To przykład działań małej, ale istotnej formacji tego wyspiarskiego kraju.
Prezydent Władimir Putin wysłał w środę na Ocean Atlantycki fregatę uzbrojoną w hipersoniczne pociski nowej generacji. Ma to być sygnałem dla Zachodu, że nie cofnie się przed niczym w sprawie wojny na Ukrainie. Próbuje tworzyć wrażenie, że Rosja ma wciąż zdolności do jej prowadzenia.
Projekt „Budowa lodołamaczy dla RZGW Gdańsk" obejmował zaprojektowanie, wybudowanie i przekazanie do służby czterech lodołamaczy przeznaczonych do akcji łamania lodów na Dolnej Wiśle pod nazwą: Puma, lodołamacz czołowy, Narwal, Nerpa i Manat lodołamacze liniowe. Jednostki zostały wybudowane przez Morską Stocznię Remontową „Gryfia" S.A. Budżet projektu wyniósł 79 mln zł.
Bota Technik to ekspert w serwisie i budowie morskich systemów napędowych. Gdańska firma dostarczyła kompletne układy napędowe do wszystkich czterech lodołamaczy: Pumy, Narwala, Nerpy i Manata. Jak mówi w rozmowie z GospodarkąMorską.pl, dyrektor Działu Sprzedaży firmy, projekt lodołamaczy dla Gdańska był dla Boty Technik ważnym elementem rozwoju.
Nadchodząca odwilż i korzystne warunki hydrologiczno-meteorologiczne pozwoliły na wypłynięcie lodołamaczy. W środę odbył się rejs patrolowy dwóch lodołamaczy na Dolnej Wiśle, kolejne dwie jednostki wyruszą jutro z portu we Włocławku - przekazały Wody Polskie w komunikacie.
Symboliczne nadanie imion nowym lodołamaczom odbyło się we wtorek (30 listopada) na Ołowiance w Gdańsku. Wielofunkcyjne lodołamacze warte w sumie 80 mln zł zbudowała szczecińska stocznia "Gryfia" dla Wód Polskich. Jednostki zostały przeznaczone do pracy na Dolnej Wiśle.
W czwartek (4 listopada) w Szczecinie odbył się tradycyjny chrzest lodołamaczy Ocelot i Tarpan. Nowe jednostki będą służyć we flocie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Koszt budowy wyniósł ponad 30 mln zł.
Mitsubishi Shipbuilding, część MHI Group, wraz ze swoimi partnerami uruchomiła projekt wychwytywania dwutlenku węgla na statku towarowym z ambicją opracowania komercyjnych systemów, które zmniejszyłyby wkład sektora w zmiany klimatu.
Zwolennicy niektórych z pierwszych morskich projektów wodorowych mają niewielką nadzieję na osiągnięcie zysku.
Van Oord zamówił nowy, ekologiczny statek instalacyjny, który będzie mógł pracować na metanolu i instalować turbiny wiatrowe o mocy do 20 MW. Inwestycja wpisuje się w rosnące światowe zapotrzebowanie na morskie farmy wiatrowe. Statek zostanie zwodowany w 2024 roku.
Największa inwestycja w historii Deutsche Marine? Bundestag zatwierdza zamówienie na dwie kolejne fregaty typu F126
Rosja wykorzystuje zdobyty port w Mariupolu do celów przeładunkowych
Dania podejmuje działania w celu ograniczenia rosyjskiej floty cieni
Z pomocą Australii władze Fidżi chcą zabrać feralny patrolowiec z miejsca wypadku. Nie wiadomo, czy wróci do służby
Nowe połączenie z Baltic Hub do brytyjskich portów
Operatorzy systemów przesyłowych gazu podpisali porozumienie celem przyspieszenia rozwoju infrastruktury wodorowej