Van Oord zamówił nowy, ekologiczny statek instalacyjny, który będzie mógł pracować na metanolu i instalować turbiny wiatrowe o mocy do 20 MW. Inwestycja wpisuje się w rosnące światowe zapotrzebowanie na morskie farmy wiatrowe. Statek zostanie zwodowany w 2024 roku.

Statek jest budowany przez stocznię Yantai CIMC Raffles Shipyard w Chinach. Autorem projektu jest Knud E Hansen. Statek typu jack-up ma wejść na rynek w 2024 roku i będzie pracował pod holenderską banderą.

– Ta inwestycja przygotowuje nas na wzrost skali w branży morskiej energetyki wiatrowej i pozwala nam utrzymać pozycję lidera – powiedział Pieter van Oord, CEO Van Oord.

Nowy 175-metrowy statek instalacyjny offshore będzie specjalnie zbudowany do transportu i instalacji fundamentów i turbin wiatrowych. Dzięki dźwigowi dostarczonemu przez holenderską firmę Huisman jack-up będzie w stanie podnieść ponad 3000 ton.

Statek będzie również wyposażony w zaawansowany system podnośnikowy. Cztery gigantyczne nogi, każda o długości 126 metrów, pozwolą na podniesienie statku i pracę w wodach o głębokości do 70 metrów.

Fot. vanoord.com

Szybka odpowiedź na potrzeby rynku

Od 2002 roku Van Oord przyczynił się do wprowadzenia w sumie 14,5 GW mocy zainstalowanej morskiej energetyki wiatrowej. To aż 40 proc. całkowitej zainstalowanej mocy około 35 GW morskiej energii wiatrowej na świecie na koniec 2020 roku.

W 2020 roku firma zakończyła projekty morskiej energetyki wiatrowej, które dostarczają energię odnawialną do ponad 2,5 miliona gospodarstw domowych. Popyt na morskie farmy wiatrowe utrzymuje się na wysokim poziomie. UE zamierza zainstalować 300 GW morskiej energii wiatrowej do 2050 roku, a na całym świecie oczekuje się, że będzie to 2000 GW morskiej energii wiatrowej.

– Dzięki naszym doświadczeniom z jednostkami instalacyjnymi Aeolus, MPI Resolution i MPI Adventure, mamy dobre rozeznanie w pracy z jednostkami instalacyjnymi typu jack-up. Teraz idziemy o krok dalej – nowy statek będzie największym tego typu. W porównaniu z Aeolusem nowa wersja ma o 88 proc. więcej przestrzeni pokładowej i ponad 80 proc. większy udźwig – komentuje Arnoud Kuis, dyrektor zarządzający Offshore Wind w Van Oord.

– Dzięki zasilaniu metanolem, ślad węglowy statku zostanie zredukowany o ponad 78 procent – dodał Van Oord.

Ponadto, jack-up będzie wyposażony w zaawansowaną technologię aktywnej kontroli emisji, Selective Catalytic Reduction, aby zredukować emisję NOx do absolutnego minimum. Zainstalowany pakiet akumulatorów o pojemności 5 000 kWh będzie przejmował obciążenia szczytowe i regenerował energię, aby jeszcze bardziej optymalizować zużycie paliwa i zmniejszyć związane z tym emisje.

Inwestycja ta jest częścią programu rozbudowy floty o wartości 1 miliarda euro, realizowanego przez firmę w ciągu najbliższych pięciu lat. W grudniu 2020 roku Van Oord zamówił już w norweskim VARD nowy ekologiczny statek do układania kabli.

Holandia ma cel realizacji 20 GW do 2030 roku i kolejnych 20 GW morskiej energii wiatrowej w następnej dekadzie. Turbiny wiatrowe na morzu również rosną z zawrotną prędkością. W 2002 roku dotyczyło to turbin wiatrowych o mocy 2 MW, obecnie instalowane są turbiny o mocy 14 MW. Łopaty wirnika mają już grubo ponad sto metrów, a transport i instalacja wymagają coraz większych statków. Van Oord inwestuje w nowy statek do transportu i instalacji nowej generacji turbin wiatrowych o mocy 20 MW.

Fot. vanoord.com