Wedle danych Eurostatu spadek zapotrzebowania na pracę, mierzony liczbą pracujących oraz liczbą przepracowanych godzin, był minimalny w drugim kwartale, a w trzecim byliśmy jedyną gospodarką, która zanotowała wzrost w obu kategoriach - powiedział PAP Piotr Bujak, ekonomista PKO BP.
Eurostat podał, że zatrudnienie w Polsce, mierzone liczbą osób zatrudnionych, w trzecim kwartale wzrosło o 1,2 proc. kwartał do kwartału i 0,5 proc. rok do roku. Natomiast zatrudnienie mierzone przepracowanymi godzinami pracy wzrosło w III kwartale o 3,8 proc. kdk i 0,9 proc. rdr.
"Wedle danych Eurostatu spadek zapotrzebowania na pracę, mierzony liczbą pracujących oraz liczbą przepracowanych godzin, był minimalny w drugim kwartale, a w trzecim byliśmy jedyną gospodarką, która zanotowała wzrost w obu kategoriach" - powiedział Bujak.
"Pod kątem liczby pracujących dorównały nam Malta i Luksemburg, jednak wiąże się to z szerokim zastosowaniem obniżonego wymiaru czasu" - dodał.
Według Bujaka polska gospodarka wykazała dużą odporność, udało się zachować miejsca pracy w okresie, gdzie globalna gospodarka doznała potężnego szoku.
"Kluczową rolę odegrały instrumenty antykryzysowe, przede wszystkim Tarcza Finansowa PFR" - ocenił.
Zdaniem Bujaka pieniądze z Tarczy, wraz z poprawą sytuacji epidemicznej w trzecim kwartale, pozwoliły firmom bardzo szybko odbudować aktywność.
"Najpierw w trakcie największego szoku udało się utrzymać zatrudnienie, a w trzecim kwartale możliwe było nawet jego zwiększenie" - dodał.
"W świetle dostępnych danych z czwartego kwartału widzimy, że pozytywny trend na rynku pracy się utrzymuje" - stwierdził ekonomista.
"Wstępne szacunki za listopad pokazują, że stopa bezrobocia (6,1 proc.) pozostała stabilna, już 6. miesiąc z rzędu bez zmian" - dodał.
W ocenie Bujaka to zasługuje na uwagę zwłaszcza w listopadzie, kiedy można było oczekiwać, że bezrobocie może sezonowo wzrosnąć. "To dowód na odporność polskiej gospodarki i skuteczność wdrożonych mechanizmów antykryzysowych" - powiedział ekonomista.
Wedle ekonomisty dobra kondycja przemysłu i "odmrożenie" handlu daje efekty.
"W naszej ocenie spadek PKB w czwartym kwartale będzie o wiele mniejszy, niż w drugim" - ocenił Bujak. "A polska gospodarka ma szansę w skali całego 2020 r. zanotować najpłytszą recesję ze wszystkich gospodarek UE" - podsumował.
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku
Czy gospodarka chińska przebudzi się? Analiza rynku frachtowego, czarterowego i kontraktowego (tydzień 11-14/2024)