Siły rosyjskie zaczęły przemalowywać swoje najcenniejsze okręty na Morzu Czarnym w sposób kamuflujący ich wielkość, by ochronić je przed ukraińskimi atakami – poinformował w czwartek amerykański portal morski Naval News.
Jedna z dwóch rosyjskich fregat rakietowych projektu 11356M, Admirał Essen, została pomalowała ciemnym kolorem na dziobie i rufie, przez co wydaje się z powietrza krótsza. Jak twierdzi portal, „ma to zmylić ukraińskich operatorów dronów”, choć nie wiadomo, czy ten zamysł się sprawdzi.
Naval News pisze, że taki kamuflaż nie był stosowany od wielu lat, ale docenią go historycy, gdyż podczas II wojny światowej w podobny sposób przemalowano niemiecki pancernik Bismarck, któremu na ciemnym dziobie i rufie domalowano nawet od góry falę dziobową oraz kilwater. Miało to zmylić przeciwnika co do wielkości, a więc również rodzaju okrętu.
Fregaty projektu 11356M odgrywają istotną rolę w rosyjskich atakach na Ukrainę, gdyż mogą przenosić rakiety manewrujące Kalibr, odpowiadające amerykańskim Tomahawkom, zdolne do uderzania głęboko na terytorium Ukrainy. Są to też okręty o największych możliwościach we Flocie Czarnomorskiej i od czasu zatopienia krążownika Moskwa pełnią rolę jej okrętów flagowych.
„Jedno jest pewne, mimo braku strat marynarka rosyjska nadal bardzo poważnie traktuje zagrożenie ze strony ukraińskich dronów morskich” – pisze portal.
mw/ ap/
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji
Władze Iranu zwolniły tankowiec zatrzymany wcześniej przez Strażników Rewolucji
Ostatni okręt kontrowersyjnej serii już w służbie w siłach morskich USA. Co dalej z serią Independence?
Uroczyste otwarcie wystawy „Pod misyjną banderą” już 27 listopada przed Centrum Weterana
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej