Okupanci usiłują wznowić pracę portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, aby m.in. zapewnić podstawową logistykę rosyjskim żołnierzom – poinformował w poniedziałek doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko na Telegramie.
Według niego siły rosyjskie nie mają innych możliwości wywiezienia skradzionego metalu ani zapewnienia logistyki swoim żołnierzom.
„Już prawie zakończono rozminowywanie” – zaznaczył. Dodał, że w niedzielę podniesiono z dna przy starym wejściu do portu zatopiony kuter ukraińskiej straży granicznej.
„Ale na razie zatopiona (pogłębiarka) Meotyda z naszą banderą dumnie broni nowego wejścia, które jest kluczowe dla wznowienia przewozów morskich” – napisał Andriuszczenko.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach