Okupanci usiłują wznowić pracę portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, aby m.in. zapewnić podstawową logistykę rosyjskim żołnierzom – poinformował w poniedziałek doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko na Telegramie.
Według niego siły rosyjskie nie mają innych możliwości wywiezienia skradzionego metalu ani zapewnienia logistyki swoim żołnierzom.
„Już prawie zakończono rozminowywanie” – zaznaczył. Dodał, że w niedzielę podniesiono z dna przy starym wejściu do portu zatopiony kuter ukraińskiej straży granicznej.
„Ale na razie zatopiona (pogłębiarka) Meotyda z naszą banderą dumnie broni nowego wejścia, które jest kluczowe dla wznowienia przewozów morskich” – napisał Andriuszczenko.
Na Morzu Czarnym bez zmian? Po sukcesie ukraińskiego ataku na bazę morską w Sewastopolu Rosja ogranicza aktywność okrętów
Stuletni, rosyjski okręt Kommuna miał nie odnieść dużych zniszczeń. To najstarszy okręt w czynnej służbie na świecie
Tragiczne obchody święta marynarki wojennej w Malezji. Zderzyły się dwa śmigłowce
Szefowa szwedzkiej marynarki wojennej: rosyjska flota cieni może być używana do szpiegowania
Konferencja morskich dowódców operacyjnych w MARCOM
Filipiny organizują wraz z sojusznikami ćwiczenia na Morzu Południowochińskim