W sobotę rano w szpitalu w Ceucie zmarł trzeci Marokańczyk, który w poniedziałek uczestniczył w masowym wtargnięciu nielegalnych imigrantów do tej północnoafrykańskiej enklawy Hiszpanii.
Jak podały w sobotnim komunikacie służby medyczne Ceuty, zmarły mężczyzna odniósł poważne obrażenia po upadku z dużej wysokości w porcie autonomicznego miasta. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w trakcie masowego wtargnięcia afrykańskich imigrantów, głównie Marokańczyków, do tego hiszpańskiego miasta.
Według informacji lokalnych mediów zgon młodego imigranta nastąpił wskutek bardzo ciężkich obrażeń odniesionych po upadku z ogrodzenia o wysokości około 10 m. W dalszym ciągu lokalna policja bada przyczynę wypadku.
Tymczasem, jak podał portal “El Faro de Ceuta”, w sobotę rano odbył się w enklawie pogrzeb 19-latka, który utonął podczas próby przepłynięcia wpław do brzegu autonomicznego miasta.
Ciało innego Marokańczyka, biorącego udział w trwającym od poniedziałku do środy masowym napływie nielegalnych imigrantów, zostało znalezione w wodzie u brzegów Ceuty w czwartek.
Z szacunków rządu Ceuty wynika, że wskutek masowego napływu imigrantów po zawieszeniu w poniedziałek przez Maroko kontroli na granicy z tą enklawą przybyło tam ponad 10 tys. afrykańskich imigrantów. Dotychczas władze Hiszpanii deportowały blisko 7 tys. nielegalnych przybyszów.
Pożar na brytyjskim lotniskowcu HMS Queen Elizabeth
Portugalskie okręty śledziły trzy podejrzane, rosyjskie statki
Indyjska marynarka wojenna przejęła statek towarowy porwany przez piratów
Kanadyjski jeziorowiec w ogniu
W Gdyni swój postój miała francuska fregata FS Aquitaine
Kmdr por. SG Katarzyna Górecka-Berenc nowym komendantem gdańskiej Straży Granicznej