Policja położonego na Karaibach Trynidadu i Tobago przechwyciła narkotyki o rynkowej wartości ponad 6 mln dolarów – podała w środę agencja Reutera. To jedna z największych w historii kraju prób przemytu środków odurzających.
Dwaj mężczyźni ukryli na statku ładunek zawierający m.in. prawie ćwierć tony marihuany (230 kg) i ponad 13 kg kokainy; policja zatrzymała obu. Niedawno 30-latek i 48-latek wyszli z więzień po odbyciu kar trzech lat pozbawienia wolności za przestępstwa o zbliżonym charakterze. Przy zatrzymanych znaleziono też kilka sztuk różnego rodzaju broni.
"To największy krok w przywracaniu zaufania opinii publicznej" - skomentował operację policji jeden z liderów rządzącego ugrupowania, Farley Augustine.
Zatrzymanie nastąpiło podczas tankowania łodzi, w jednym z portów na wyspie Tobago. Policja nie przekazała bliższych informacji o pochodzeniu narkotyków; przypuszczalnie miały trafić do innego państwa położonego na Karaibach. Przedstawiciele miejscowej policji podkreślają, że przejęty ładunek to wierzchołek góry lodowej.
Według Globalnego Indeksu Przestępczości Zorganizowanej (Global Organized Crime Index), finansowanego m.in. przez rząd USA i UE, handel kokainą jest bardzo rozpowszechniony w Trynidadzie i Tobago. Autorzy raportu zwracają uwagę, że kraj leży wzdłuż jednego z najważniejszych korytarzy kokainowych na świecie, prowadzącego z Ameryki Południowej do USA i Europy. Na Karaibach podobną opinię jak Trynidad i Tobago mają też Jamajka i Dominikana.
Na mniejszą skalę przemyt narkotyków odbywa się też między Trynidadem i Tobago, a Gujaną i Wenezuelą.
piu/ ap/
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Uroczyste otwarcie wystawy „Pod misyjną banderą” już 27 listopada przed Centrum Weterana
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów