Po dopłynięciu na nabrzeże śledczy rozpoczęli oceniane skali zniszczeń i uszkodzeń na statku Fremantle Highway, przewożącym kilka tysięcy samochodów. Doszło na nim do głośnego w mediach pożaru, a akcja ratunkowa i gaśnicza były utrudnione. Po początkowych doniesieniach na temat przyczyn zaprószenia ognia pojawiły się nowe informacje zmieniające kontekst i teorie wokół zdarzenia. Tym razem to winnym miał być nie samochód elektryczny, a wskazuje się na... spalinowy.
Pływający pod panamską banderą Fremantle Highway zapalił się pod 25 lipca w okolicach wyspy Ameland, gdy płynął z Egiptu do Niemiec. Udało się uratować 22 z 23 członków załogi, jeden z nich zginął. Frachtowiec przewoził prawie 4 000 samochodów osobowych, m.in. marek BMW, Mercedes, Volkswagen, Porsche, Audi i Lamborghini. Początkowo podawane w mediach informacje co rusz zmieniały ilość maszyn przewożonych na pokładzie samochodowca, obecnie wskazuje się na 3783. Wśród nich miało się znajdować 25 pojazdów elektrycznych, acz potem, wraz z nowymi danymi ta liczba wzrosła do 500. To wśród nich doszukiwano się winnego wybuchu pożaru, gdyż w przeszłości dochodziło już do pożarów spowodowanych przez spięcie lub w zwarcie w nich, w tym także na statkach. Głośny był przypadek Felicity Ace, który przewoził ok. 4 000 samochodów z Niemiec do USA. W odległości 220 mil morskich od portugalskich Azorów zapalił się w, podobno w wyniku zwarcia w samochodzie elektrycznym, co skutkowało pożarem i ostatecznie zatonięciem jednostki z całym ładunkiem. Z tego powodu jedna z głównych, norweskich linii promowych Havila Kystruten zdecydowała się zakazać przewozu transportu e-pojazdów na pokładach swoich statków, na podstawie analizy ryzyka.
Het vrachtschip #FremantleHighway ligt nu vast aan de kade in de #Eemshaven. De sleepreis is zonder problemen verlopen. Lees het hele bericht in onze nieuwsfeed. 👉 https://t.co/YMYDwNV82c pic.twitter.com/hXbjIyQAMQ
— Rijkswaterstaat (@Rijkswaterstaat) August 3, 2023
Wydobyciem samochodów ma się zając firma Boskalis, która ma za sobą m.in. głośną akcję zdjęcia z mielizny kontenerowca Ever Given, który zablokował w 2021 roku Kanał Sueski, doprowadzając do wielkiego tąpnięcia w branży żeglugowej z powodu wydłużenia czasu dostaw i niemożności przejścia przez kluczowy kanał morski. Dyrektor generalny firmy Peter Berdowski doniósł, że wydobycie sprawnych pojazdów (ok. 1000 z 3 783) zajmie sporo czasu i dopiero trwa analiza sytuacyjna, a sam plan dopiero powstaje. Niemniej po kilku dniach pracy śledczych doniósł, że wśród ocalonych aut, połowę stanowiły... elektryczne. W dodatku pokład, na których się znajdowały, był wolny od pożaru, co zupełnie zmienia interpretację całego zdarzenia, w tym szukanie przyczyn, gdyż pozbawia sprawę tradycyjnego już "kozła ofiarnego". To by oznaczało, że pożar mógł zostać spowodowany przez instalację na statku, jeden z samochodów spalinowych, albo inną przyczynę.
Jak poinformował Peter Berdowski, wyjaśnianie sprawy oraz sam proces ratowania aut, które ocalały z pożaru, będzie rozłożonym w czasie przedsięwzięciem. Dotyczy to także stanu Fremantle Highway. Tam gdzie pożar dokonał zniszczeń, wiele samochodów miało się wręcz "wtopić" w niektóre pokłady. na początek Boskalis chce wypompować paliwo ze zbiorników, a także zabezpieczyć samochody elektryczne, które mają posiadać naładowane baterie. Firma obawia się skutków ich uszkodzenia w tracie transportu i rozładunku.

Fot. Straż Wybrzeża Holandii
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Indonezja wystawiła na aukcję skonfiskowany, objęty sankcjami irański tankowiec wraz z ładunkiem
Na Pomorzu jest wdrażany system Entry/Exit (EES). Straż Graniczna podaje szczegóły
Brytyjski patrolowiec śledził rosyjską korwetę i tankowiec na kanale La Manche
Broń laserowa dla Royal Navy. Ponad 300 mln funtów na uzbrojenie do zwalczania dronów
Europejscy liderzy odpowiedzieli na amerykański plan pokojowy dla Ukrainy
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule