• <

Sztuczne rafy będą dodatkowo oznakowane

Hubert Bierndgarski

23.06.2016 20:09 Źródło: własne

Partnerzy portalu

Sztuczne rafy będą dodatkowo oznakowane - GospodarkaMorska.pl

Na plażach w Ustce, Rowach i Łebie, a także na terenie portów w tych miejscowościach pojawią się informacje o zagrożeniach, jakie niesie za sobą sztuczna rafa wybudowana na plażach. Łącznie postawionych będzie kilkadziesiąt znaków i tablic informacyjnych, które będą przestrzegały o niebezpieczeństwie zarówno miłośników kąpieli jak i sportów wodnych. Informacje i tablice, to pokłosie inwestycji pod nazwą „Ochrona brzegów morskich na wysokości Łeby, Rowów i Ustki”. Projekt kosztował prawie 145 mln zł. Ponad 107 mln zł to pieniądze unijne, 37,5 mln zł - z budżetu państwa.

Głównym elementem inwestycji jest tak zwana sztuczna rafa, która została zatopiona w Ustce, Rowach i Łebie około 200 m od brzegu, na głębokości kilku metrów. Rafa ma chronić brzeg morski przed niszczycielskim działaniem morza. Powstały w ten sposób trzy odcinki, na których umieszczona została sztuczna rafa i kamienne progi. W Łebie jest to odcinek o długości 2,3 tys. m, w Ustce 830 m i 950 m w Rowach. Pod wodą zatopiono kamienie i specjalne kręgi. To właśnie te podwodne elementy budzą największy niepokój ratowników wodnych i specjalistów od bezpieczeństwa morskiego. Na specjalnej konferencji, która odbyła się w marcu tego roku eksperci uznali, że zaplanowane w inwestycji oznakowanie jest za słabe.

- Rejony przyległe do piaszczystych plaż są latem intensywnie użytkowane przez turystów i żeglarzy, którzy szczególnie wykorzystują sprzęt w postaci desek z żaglem, skuterów wodnych itp. Ten lekki sprzęt, po zbudowaniu kamiennych raf chroniących brzegi przed abrazją (erozją morską), może ulegać awariom, bowiem nie wszystkie progi i zbudowane rafy zostały odpowiednio oznakowane. To wszystko sprawia, że żegluga w rejonie plaż może stać się coraz bardziej niebezpieczna. Zbudowane rafy już stały się niebezpiecznymi progami dla łodzi pneumatycznych ze sztywnym dnem, które użytkują ratownicy morscy i WOPR w czasie akcji w strefie przybrzeżnej. Nowe kamienne rafy i ostrogi zbudowane przy plażach Środkowego Wybrzeża w Kołobrzegu, Darłówku, Ustce, Rowach, Jarosławcu i Łebie, na pewno wymagają dodatkowego i skutecznego oznakowania i innych działań, aby zapobiegać wypadkom.Analiza dokumentacji i wizja lokalna pozwoliła ustalić, iż tylko w trzech miejscach: Ustka, Rowy i Łeba zadbano o jakieś oznakowanie (nawigacyjne) zbudowanych kamiennych raf. Jest ono dalece niewystarczające: Ustka – 3 szt., Rowy – 3 szt., Łeba – 4 szt. stacjonarnych staw z żółtym krzyżem na szczycie bez światła. Pozostałe groźne dla żeglugi przybrzeżnej kamienne rafy są nieoznakowane - czytamy w raporcie z marcowej konferencji.

Dlatego Urząd Morski w Słupsku wraz z nadmorskimi samorządami podjął działania mające na celu zwiększenie informacji o potencjalnych niebezpieczeństwach w okolicy raf.

- Przy zejściu na plaże pokażą się pierwsze tablice, na których będzie nawet w trzech językach zawarta informacja, że na terenie kąpieliska może być niebezpiecznie. Na ostrogach będą dwa znaki - jeden bliższy, który będzie informował o zakazie kąpieli w obrębie samej ostrogi, a drugi informujący o tym, że niedaleko jest próg wodny - mówił w wywiadzie dla Radia Koszalin Piotr Dąbrowski, szef ratowników WOPR ze Słupska.

Dodatkowo specjalne znaki będą informowały także o zagrożeniach związanych z uprawianiem sportów wodnych. Tablice mają pojawić się jeszcze w czerwcu.

 

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.