pc
Drobne rybołówstwo priorytetem rządu – zapowiedział w miniony piątek w Jarosławcu minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Podczas spotkania z rybakami podkreślał, że obecnie resort podejmuje działania poprawiające kondycję i liczebność ryb w Bałtyku. Przekonywał także, że dzięki zadaniom podjętym przez polski rząd sytuacja rybaków powinna się wkrótce polepszyć.
Zgromadzeni na spotkaniu rybacy skarżyli się głównie na skomplikowane procedury, wysokie koszty utrzymania jednostek oraz brak ryb w Bałtyku. Gróbarczyk zapewnił, że rząd dołoży wszelkich starań, aby ułatwić im prowadzenie działalności. Mimo to najbliższe miesiące, a nawet lata, będą dla rybaków trudne. Międzynarodowa Komisja Rybołówstwa Morza Bałtyckiego (ICS) w przyszłym roku chce bowiem zmniejszyć limity połowowe dorsza o kolejne 9 %. Dodatkowo Dania zapowiedziała całkowitą likwidację okresu ochronnego tego gatunku ryby na wschodnim Bałtyku, co wpłynęłoby na zmniejszenie populacji dorsza. Szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej podkreślił jednak, że polski rząd nie godzi się na propozycje Duńczyków. Będzie także zabiegał o ograniczenie połowów paszowych.
Pytany o plany ministerstwa po zakończeniu okresu dużych unijnych dotacji, czyli po 2020 r., Gróbarczyk powiedział, że głównymi zadaniami będą ochrona rybołówstwa przybrzeżnego oraz zapewnienie rybakom takich warunków, by nie odchodzili z zawodu. Dlatego już teraz mogą liczyć na pomoc finansową, m.in. na czasowe zawieszenie połowów lub rozpoczęcie dodatkowej działalności niezwiązanej z rybołówstwem.
Kolejne spotkanie z rybakami zaplanowano w okolicach Zalewu Wiślanego. Termin nie jest jeszcze znany.
Nieformalna rada ministrów UE ds. rybołówstwa
Aukcja charytatywna z okazji Dnia Bałtyku
Cermaq podejmuje szerszą współpracę z Cognizant w celu dalszego podnoszenia wydajności operacyjnej
Ocean Ark. DNV i Ocean Sovereign podpisują porozumienie dotyczące innowacyjnego statku do hodowli ryb
Chemia w morzu i na plaży. Zanieczyszczamy oceany globalnie, trujemy się lokalnie
Raport NIK: człowiek zagraża Półwyspowi Helskiemu