W najbliższy czwartek ok. 100-osobowa grupa rybaków morskich będzie protestować przed siedzibą Komisji Europejskiej w Warszawie. Powodem planowanego protestu są ograniczenia w połowach.
Zdaniem rybaków, nakładane przez Komisję Europejską ograniczenia w połowach będą skutkować likwidacją małoskalowego rybołówstwa. Rybacy liczą, że przedstawiciele Komisji Europejskiej będą chcieli z nimi rozmawiać. W przeciwnym wypadku protesty mają być powtarzane.
Głównymi powodami protestu, zaplanowanego na godz. 11-13, są planowany zakaz połowu łososi, zakaz połowu dorszy, związany z nimi brak pomocy finansowej, ale także regulacje dotyczące głębokości wód, na jakich mogą się odbywać połowy, które nie są dostosowane do rzeczywistości czy niewliczanie do dni połowowych wypływania na węgorze na Zalewie Wiślanym.
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało
Młode foki na plażach. Co robić?
Szwedzki Greenpeace przeprowadził akcję przeciwko tankowaniu rosyjskiej floty cieni
MI: żeby pomóc armatorom rybołówstwa rekreacyjnego kluczowe będą zmiany ustawowe
Ruszyły zapisy na 24. Marsz Śledzia
Europarlament przyjął przepisy, które uderzą w polskie przetwórstwo rybne