Rosjanie umacniają pozycje na Wyspie Węży, dwie dodatkowe dywizje zestawów rakietowych S-300 skierowano również na Krym - powiedział we wtorek szef odeskiej administracji wojskowej Serhij Bratczuk.
Zdaniem Bratczuka w pobliże położonej na Morzu Czarnym Wyspy Węży Rosjanie wysłali trzy dodatkowe okręty Floty Czarnomorskiej.
W niedzielę ukraińskie media informowały o odesłaniu do znajdującej się na anektowanym Krymie stoczni trzech rosyjskich okrętów desantowych, z których dwa - według wcześniejszych doniesień ukraińskiej armii - zostały uszkodzone.
"Pomimo zmniejszenia liczby rosyjskich okrętów, na morzu pozostawiono jednostkę przenoszącą pociski manewrujące Kalibr" - poinformował szef władz regionalnych w Odessie.
"Zagrożenie atakiem rakietowym na Odessę i pobliskie regiony pozostaje realne" - ostrzegł Bratczuk.
Dwie osoby zginęły wskutek wybuchu podczas kąpieli w morzu w okolicach Odessy
Estonia i Finlandia opracują wspólną strategię obrony. "Możemy zamknąć Zatokę przed rosyjskimi okrętami"
Rosjanie przerzucają systemy S-300 przez okupowany Mariupol
Zełenski: wiem, że wrócimy na ukraiński Krym
Amerykanie wydobyli myśliwiec, który spadł z lotniskowca
Chińczycy ćwiczą niszczenie lotniskowców