Ropa drożeje po złagodzeniu sytuacji epidemicznej w USA

Ceny ropy na amerykańskiej giełdzie paliw zwyżkują po ocenach Aramco, największego na świecie eksportera ropy naftowej, dotyczących popytu na paliwa oraz złagodzeniu sytuacji epidemicznej w USA - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na IX, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 42,26 USD, wyżej o 0,76 proc., po wzroście notowań w poniedziałek o 1,8 proc.

Ropa Brent w dostawach na X na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 45,21 USD za baryłkę, wyżej o 0,49 proc., po wzroście na zakończenie poprzedniej sesji o 1,3 proc.

Prezes Aramco Amin Nasser spodziewa się wzrostu popytu na ropę na świecie przez resztę roku. Nasser wskazał, że zużycie ropy naftowej w Azji wróciło już prawie do poziomów "sprzed koronawirusa".

Firma Aramco podtrzymuje swoje plany wypłaty dywidendy w tym roku w wysokości 75 mld USD w związku z pozytywnymi ocenami globalnej sytuacji na rynkach ropy.

Tymczasem w USA poprawia się sytuacja epidemiczna, co łagodzi niepokój inwestorów o pandemię koronawirusa w Stanach Zjednoczonych.

Liczba hospitalizowanych z powodu Covid-19 Amerykanów spadła poniżej 50 tys. - po raz pierwszy od miesiąca.

W skali całego kraju średnia siedmiodniowa nowych przypadków Covid-19 w USA spada od ponad dwóch tygodni. Od 26 lipca także średnia z siedmiu dni jest niższa niż średnia z 14 dni, co potwierdza, że liczba przypadków faktycznie spada.

Prezydent USA Donald Trump broni swojej polityki wobec pandemii Covid-19. "Uważam, że po prostu radzimy sobie bardzo dobrze" - przekonuje Trump.