Firmy z Kraju Basków na północy Hiszpanii, gdzie znajduje się ważny europejski ośrodek produkcji turbin wiatrowych, mogą pomóc polskiej energetyce wiatrowej na morzu (offshore) – ocenił w rozmowie z PAP Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW).
– Firmy te mają duży potencjał produkcyjny, jeśli chodzi o energetykę wiatrową na morzu i bardzo dużo eksportują, również do takich krajów, jak Polska – zauważył ekspert, który w poniedziałek wziął udział w baskijsko-polskim forum biznesowym w Bilbao na północy Hiszpanii.
W wydarzeniu uczestniczył również minister finansów i gospodarki Andrzej Domański.
W ocenie szefa PSEW z regionu Kraju Basków można pozyskać niezbędną wiedzę w zakresie produkcji elementów dla offshore w Polsce.
– Tę wiedzę można oczywiście zdobyć na różne sposoby, na przykład w ramach konsorcjów w tych obszarach, gdzie w pierwszej fazie rozwoju naszej energetyki wiatrowej nie mamy jeszcze niezbędnej wiedzy – zauważył Gajowiecki.
– Mamy ambicję, mamy wiatr i zakłady przemysłowe, a czasy, kiedy w ciemno kupowaliśmy obcą technologię, już się w Polsce skończyły, co pokazują również ostatnie zapowiedzi premiera Donalda Tuska – dodał ekspert.
Jak podkreślił, w ministerstwach zaczęły powstawać zespoły, które mają na celu zmianę przepisów, aby ułatwić polskim firmom funkcjonowanie na rynku morskiej energetyki wiatrowej, gdzie są duże bariery wejścia.
– Potrzeba teraz jasnej strategii przemysłowej dla energetyki wiatrowej, aby wykorzystać korzystne uwarunkowania – dodał Gajowiecki.
Według niego energia z wiatru potrzebna jest Polsce nie tylko w związku z dużym udziałem paliw kopalnych w miksie energetycznym, ale też jako impuls inwestycyjny dla wzrostu gospodarczego.
Jak zauważył prezes PSEW, Hiszpania ma duży udział OZE w miksie energetycznym, zwłaszcza fotowoltaiki, ale kraj nie ma korzystnych warunków morskich dla offshore’u.
– Ich projekty, tzw. floating offshore wind (turbina wiatrowa zamontowana na pływającej konstrukcji – PAP), są drogie i cały czas w fazie pilotażu – podkreślił Gajowiecki. – My mamy dostęp do płytkiego dna, dobre, wietrzne warunki i całkiem bezpieczną lokalizację z perspektywy geopolitycznej – dodał.
Zwrócił również uwagę na problemy administracyjne z inwestycjami w energetykę wiatrową na lądzie (onshore).
– Kiedyś dużym wyzwaniem dla rozwoju energetyki odnawialnej w Polsce była sieć; dziś nie ma żadnych technicznych ograniczeń, ale proces jest wstrzymywany przez administrację państwową – wskazał Gajowiecki.
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej to organizacja pozarządowa powstała w 1999 r. Jej działalność skupia się na rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce, zarówno na lądzie, jak i na morzu.
Z Bilbao Marcin Furdyna
mrf/ mick/ mhr/
PGE Baltica obejmie patronatem nowy kierunek nauczania o offshore wind w usteckiej szkole
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki
NKT zakończyło szybką naprawę kabla eksportowego w systemie przesyłowym Beatrice
„VG” ujawnia: członkostwo w związkach warunkiem pracy Polaków dla Equinora
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki
Energetyka w punkcie zwrotnym - za nami 42. EuroPOWER & OZE POWER
Offshore kluczowy w składowaniu CO₂. Nowy raport pokazuje skalę projektów CCS
Offshore Wind – Logistics & Supplies. Czy polska flota offshore to utopia?