jk/PAP
W poniedziałek rozpoczęło się wysłuchanie ekspertów mających zastrzeżenia do gazociągu Nord Stream 2, którym gaz ma popłynąć z Rosji do Europy. Do niemieckiego Stralsundu przyjeżdża także polska delegacja, aby w tamtejszym Urzędzie Górniczym uzasadnić swoje zastrzeżenia do budowy magistrali.
Rzeczniczka prasowa Zarządu Portów Anna Borkowska potwierdziła Polskiemu Radiu, że do Stralsundu, z ramienia Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście udaje się m.in. prezes zarządu, Dariusz Słaboszewski oraz Szef Biura Strategii i Rozwoju Portów, Marek Trojnar. Polska kilkudziesięcioosobowa delegacja składa się również z przedstawicieli MSZ, ministerstwa energii, Żeglugi Śródlądowej, Urzędu Morskiego w Szczecinie a nawet przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Do Urzędu Górniczego w Stralsundzie oraz Federalnego Urzędu Żeglugi i Hydrografii wpłynęło ponad 200 pisemnych uwag i zastrzeżeń.
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześc. surowca rocznie. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 r. Po tym roku Rosja zamierza zaprzestać przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.
Polska, kraje bałtyckie i Ukraina sprzeciwiają się projektowi.
Rząd Niemiec wspiera budowę Nord Stream 2, utrzymując, że ma on charakter biznesowy, a nie polityczny. W finansowaniu przedsięwzięcia uczestniczą dwa niemieckie koncerny Uniper i Wintershall oraz francuski Engie, austriacki OMV i brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell. Zagraniczne koncerny chcą pokryć 50 proc. szacowanych na 9,5 mld euro kosztów projektu.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku