Niemieckie służby ratownicze i pożarowe ugasiły ogień na tankowcu Annika. Pożar wybuchł 11 października w godzinach porannych, na północny wschód od niemieckiego Kuehlungsborn na Morzu Bałtyckim. Licząca siedem osób załoga została natychmiast ewakuowana.
Jak podały niemieckie służby ratunkowe (Die Seenotretter – DGzRS) do pożaru dojść miało w pomieszczeniu malarsko lakierniczym, który znajduje się na rufie jednostki, jednakże ogień miał objąć całą maszynownię. Informację o ogniu załoga podała ok. godzi. 9.00 rano, a już godzinę później została ewakuowana.
Sytuacja była o tyle groźna, że statek, z którego kłęby dymu były widoczne na wiele kilometrów, transportował 640 ton oleju opałowego. Obawiano się wycieku oraz zanieczyszczenia wody.
🚨 #Seenotretter-Rückblick auf den gestrigen langen Einsatztag: Die Freiwilligen der #DGzRS-Station Kühlungsborn retteten alle sieben Seeleute eines 🔥 brennenden Tankers. Unsere ARKONA bekämpfte gemeinsam mit anderen Schiffen stundenlang den Brand. ➡️ https://t.co/Mh9WMPRh5P pic.twitter.com/dv1OuaMxLO
— Die Seenotretter – DGzRS (@Seenotretter) October 12, 2024
🚨 Löscheinsatz auf der Ostsee: Nach Rettung aller sieben Seeleute eines 🔥 brennenden Tankers durch unsere freiwilligen #Seenotretter aus Kühlungsborn war unser Seenotrettungskreuzer ARKONA/#DGzRS-Station #Warnemünde noch stundenlang im Einsatz. ➡️ https://t.co/Mh9WMPRh5P pic.twitter.com/ArtDyPuvpP
— Die Seenotretter – DGzRS (@Seenotretter) October 11, 2024
Do akcji zaangażowano łódź ratunkową Wilka Sikorski z DGzRS Kühlungsborn, statek ratowniczy Arkona z DGzRS, stacja Warnemünde, statek szkoleniowy DGzRS Carlo Schneider, stacjonujący na co dzień w porcie Kühlungsborn, holownik Baltic (wyznaczony do koordynatora akcji na miejscu zdarzenia), wielozadaniowy statek Arkona niemieckiego Zarządu Dróg Wodnych i Żeglugi, łódź strażacką Albert Wegener z komendy straży pożarnej w Rostocku, statek operacyjny Policji Federalnej Neustadt, łodzie policji wodnej Fehmarn i MV 4, a także śmigłowce służby SAR, policji i Marynarki Wojennej Niemiec.
Po południu pożar został opanowany, następnie zorganizowano pięciogodzinną akcję holowania feralnego tankowca do portu w Rostocku, gdzie korzystający z wyposażenia na lądzie strażacy dogasili ogień. Jak podało Ministerstwo środowiska landu Meklemburgia-Pomorze Przednie, nie ma informacji jakoby doszło do wycieku i zanieczyszczenia wody. Służby badały statek pod kątem roszczelnienia kadłuba. Nie ma też informacji o rannych i poszkodowanych wśród członków załogi oraz uczestników akcji ratunkowo-pożarniczej.
Tankowiec Annika (IMO: IMO: 9628489), na którym doszło do pożaru, to nieduży statek zbudowany w 2012 roku, pływający pod niemiecką banderą. Ma długość 72,97 metra i szerokość 11,68 metra. Jego wyporność to 1236 GT.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach