Pandemia koronawirusa dodała nowy niepożądany element do zanieczyszczenia morza w pobliżu miasta Bauan, popularnego miejsca nurkowego w filipińskiej prowincji Batangas.
Regularni goście i mieszkańcy zgłaszali wzrost liczby masek na twarz i osłon PPE zbieranych z dna morskiego.
- Być może dlatego, że niektórzy ludzie, którzy wchodzą na statek, po prostu zawieszają maski na jednym końcu, co kończy się ich odpadnięciem. Inni z kolei po prostu nie wyrzucają ich właściwie – powiedział Arnel Vergara, filipiński profesjonalny nurek.
Carmela Sevilla, właścicielka kurortu i instruktor nurkowania, powiedziała, że maski dołączyły do plastikowych toreb, saszetek, pieluch i materiałów opakowaniowych, które zanieczyszczają lokalne wody w porze monsunowej.
- Myślę, że zobaczymy jeszcze więcej masek na twarz w wodze – powiedziała Sevilla. Girro Maranan, urzędnik w biurze turystycznym w Batangas, powiedział, że urzędnicy są świadomi problemu i są liderami akcji porządkowych.
- Najbardziej dotknięta tym faktem jest nasza różnorodna flora i fauna – powiedział Maranan.
Marian Ledesma, działacz Greenpeace na Filipinach, powiedział, że złe zarządzanie krajową strategią utylizacji odpadów doprowadziło do gromadzenia się śmieci w jego dopływach.
Metan z gazociągów Nord Stream wpłynął negatywnie na populację dorszy
Japońska firma wystawiła automaty do sprzedaży mięsa wielorybów. Desperacka próba ratowania ginącego biznesu?
Fokarium rekrutuje wolontariuszy
Zielony wodór wspierany przez UE. Green Hydrogen Partnership z nowymi projektami
Badania dowodzą, że Odra nie jest zanieczyszczona fenolem
Impreza z fajerwerkami w Scarborough została odwołana, aby nie straszyć wypoczywającego na plaży morsa