Do wypadku z udziałem trzech statków doszło w poniedziałek na rzecze Missisipi w okolicach miejscowości Convent w stanie Louisiana. Jeden z zacumowanych tam masowców zerwał się z cumy, po czym uderzył w zakotwiczony w pobliżu holownik oraz tankowiec. Wypadek bada teraz amerykańska straż przybrzeżna.
228-metrowa jednostka o nazwie Privocean zerwała się z cumy i popłynęła w dół rzeki. Tam zderzyła się z 29-metrowym holownikiem Texas. Nie zatrzymało to jednak statku, który płynąc dalej w dół rzeki, uderzył w tankowiec o nazwie Bravo, o długości 248 metrów. Zaskoczyło to załogę statku, która właśnie wyładowywała ropę naftową. Na szczęście udało się awaryjnie zakończyć proces rozładunku i uwolnić jednostkę. Przy tej czynności doszło jednak do wycieku ropy. Nikt z załogi tankowca nie został poważnie ranny, ale część osób została zabrana do szpitala na dokładniejsze badania.
Obecnie zacumowano już wszystkie trzy statki i zatamowano wyciek z Bravo. Według wstępnych badań, do rzeki Mississippi trafiło ok 1590 litrów ropy naftowej. Z tego powodu zamknięto dla ruchu wodnego odcinek rzeki od 154 do 163 mili. Nieznane są jeszcze przyczyny wypadku.
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami