ew/Zeaborn Ship Management/FleetMon
Brutalny atak na statku Spirit of Hamburg w porcie Cartagena, w Kolumbii. 16 kwietnia, na głównym pokładzie kontenerowca, znaleziono ciało kapitana. Według władz kolumbijskich, śmiertelne obrażenia zostały zadane przez członka lub członków załogi. Zaprzeczają temu sami marynarze twierdząc, że doszło do ataku z zewnątrz.
Zarówno Biuro Prokuratora Generalnego w Kartagenie, jak i Generalna Dyrekcja Morska Kolumbii, ogłosiły 18 kwietnia, że przeprowadzą dochodzenie w sprawie śmierci kapitana statku.
Jak twierdzą prokuratorzy: "Wersja kolumbijskich władz nie jest dla nas zaskoczeniem. Gdyby bowiem prawdziwa była wersja załogi a ataku dokonał ktoś z zewnątrz - odpowiedzialność za śledztwo ponosiłyby władze kolumbijskie. Te natomiast nie chcą prowadzić dochodzenia argumentując, że za wszelkie przestępstwa, kórych dokonano na pokładzie statku, odpowiedzialne jest państwo bandery. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że jeśli władze Kolumbii odmówią przeprowadzenia dochodzenia, oficjalne śledztwo będzie technicznie dużym, prawie nierozwiązywalnym problemem".
Głos zabrała także niemiecka spółka Zeaborn Ship Management zarządzająca jednostką: "Przede wszystkim chcielibyśmy ponownie wyrazić nasze najgłębsze współczucie rodzinie i przyjaciołom naszego cenionego kolegi, kapitana Myo Tun Zaw. Nigdy nie będziemy w stanie naprawdę zrozumieć bólu i poczucia straty, jakie muszą odczuwać jego bliscy po tym, jak poinformowano nas, że zginął na pokładzie swojego statku w Kartagenie w dniu 16 kwietnia 2020 r. Jego oficerowie i załoga na pokładzie i wszyscy na lądzie dzielą się swoim smutkiem i zadają sobie pytanie, co się stało i dlaczego? Ze względu na ograniczenia w podróżowaniu (koronawirus) nie jest możliwe, aby ktokolwiek z Hamburga uczestniczył teraz dochodzeniu na pokładzie statku w Kartagenie, ale jesteśmy w stałym kontakcie z naszą załogą i przedstawicielami w Kolumbii. Dopóki władze nie zakończą dochodzenia i nie opublikują oficjalnych wyników, uważamy, że niewłaściwe jest wyciąganie wniosków, które są nie tylko przedwczesne, ale również bardzo stresują naszą załogę i jej rodziny w domu. Wszystkie osoby znajdujące się na statku to doświadczeni, zawodowi marynarze, których wspieramy najlepiej jak potrafimy i którym zaoferowano pomoc psychologiczną. Wydarzenia na pokładzie „Spirt of Hamburg” są wielką tragedią. Musimy wspierać i czekać na decyzje kolumbijskich władz, które z pewnością dokładają wszelkich starań, aby ich dochodzenie zakończyło się rzetelnym rozstrzygnięciem".
Spółka Zeaborn Ship Management jest częścią grupy Zeaborn z siedzibą w Bremie. Zarządza ponad 150 statkami m.in. kontenerowymi i masowymi i zatrudnia około 300 osób na lądzie oraz około 4 550 na morzu.
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów