Według analiz firmy Dryad Global (źródło: safety4sea.com), pandemia COVID-19 poważnie wpływa na przemysł żeglugowy. Prawdopodobnie rozprzestrzenianie się COVID-19 w Afryce Subsaharyjskiej przytłoczy systemy opieki zdrowotnej i stanie się głównym priorytetem większości państw, co oznacza, że wysiłki na rzecz ograniczenia regionalnej przestępczości morskiej w Afryce Zachodniej mogą zostać najprawdopodobniej przez władze i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo zaniedbane. 

Dlatego przy zwiększonym ryzyku, że reakcje na sytuacje zagrażające bezpieczeństwu będą utrudnione z powodu szeroko rozpowszechniającej się infekcji wirusa wydaje się mało prawdopodobne, aby zmniejszyła się liczba przypadków piractwa, a możliwy jest nawet częściowy ich wzrost. Nigeria prawdopodobnie pozostanie epicentrum problemów bezpieczeństwa morskiego w Afryce Zachodniej, a spadek wolumenu statków raczej nie zmieni obecnej tendencji.

Ponieważ państwa w coraz większym stopniu ograniczają przemieszczanie się swoich obywateli, handel prawdopodobnie zostanie zintensyfikowany w obszarach takich jak Zatoka Gwinejska, Zatoka Adeńska, Morze Czerwone, Zatoka Omańska i Cieśnina Malakka, gdzie w przeszłości obserwowano już aktywność czarnego rynku. Tak więc obecne czynniki ekonomiczne mogą w tych obszarach prowadzić do wzrostu nielegalnego handlu morskiego oraz incydentów. 

COVID-19 miał także znaczący wpływ na nielegalny handel narkotykami. Niektóre kraje, takie jak Włochy i kraje Azji Środkowej, doświadczyły gwałtownego spadku liczby konfiskat narkotyków. Pojawiły się również doniesienia o zorganizowanych grupach przestępczych zaangażowanych w handel narkotykami, które odwracają uwagę od swojej zwykłej nielegalnej działalności przez nowe przestępstwa związane z pandemią COVID-19: cyberprzestępczość i handel sfałszowanymi lekami w krajach bałkańskich. Jednak w niektórych krajach na Bałkanach i na Bliskim Wschodzie nie dochodzi do większych zakłóceń w handlu i nielegalnych dostawach narkotyków. 

Islamska Republika Iranu i Maroko, zgłosiły przypadki konfiskat narkotyków na dużą skalę, co wskazuje, że handel narkotykami na dużą skalę nadal ma miejsce. „Przypadkowe” przechwytywanie narkotyków w krajach takich jak Egipt spowodowało również konfiskaty narkotyków na średnią skalę podczas kontroli ulicznych, a doniesienia z Nigerii wskazują na ciągły handel narkotykami, z możliwym wzrostem korzystania z usług pocztowych jako jednego z kanału przerzutu. Ograniczenia wynikające z COVID 19 i utrudnienia w przemieszczaniu się ludzi mogą utrudnić produkcję i sprzedaż opiatów w głównych krajach produkujących ten narkotyk. Kluczowe miesiące dla zbiorów opium w Afganistanie trwają od marca do czerwca. Zbiory opium w sezonie 2020 mogą pozostawać pod wpływem kryzysu COVID-19 jeśli duża siła robocza nie będzie w stanie lub nie będzie chciała podróżować na obszary, na których uprawia się mak w tym kraju.  W związku z COVID 19 można zaobserwować znaczny wzrost aktywności w nielegalnym przerzucie narkotyków w transporcie morskim.

Ograniczenia w transporcie, które dotyczą także transportu substancji zabronionych powoduje, że w wielu krajach dochodzi do ogólnego niedoboru wielu rodzajów narkotyków na poziomie detalicznym. W konsekwencji dochodzi do wzrostu cen oraz  obniżenia czystości narkotyków. Użytkownicy narkotyków coraz częściej korzystają z narkotyków syntetycznych. zmieniają substancję (na przykład z heroiny na narkotyki syntetyczne). Choć dotychczas heroina była transportowana drogą lądową to wzrost konfiskat heroiny na Oceanie Indyjskim może wskazywać na wzrost dostaw heroiny drogą morską do Europy. Ocenia się, że przerwy w transporcie lotniczym będą miały znaczący wpływ na przemyt narkotyków syntetycznych oraz metamfetaminy, do takich krajów jak Korea Południowa, Japonia i Australii. Poprzez ograniczenie „przerzutu” drogą lotniczą i lądową należy spodziewać się zwiększenia nielegalnego przerzutu narkotyków drogą morską, Źródło:UNODC   

Z pełną treścią raportu można zapoznać się TUTAJ