PMK
Masowiec Sparna utkwił na mieliźnie na rzece w okolicy miasta Cathlamet w stanie Waszyngton. Jednostka doznała dużych uszkodzeń. Wciąż istnieje także zagrożenie wyciekiem.
Wczoraj (22.03) straż przybrzeżna USA przeprowadziła ocenę szkód. Największa z dziur ma rozmiar 7,5 na 1,5 metra. Na zdjęciach widać wyraźnie wbity w nią kawałek kamienia. Doszło też do zalania wodą części pomieszczeń na statku.
Na miejscu pojawili się też eksperci od zanieczyszczeń i ekipa przeciwwyciekowa. Wciąż trwa badanie masowca, na razie nie znaleziono jeszcze żadnego wycieku. Dziś jednostka ma zostać przeniesiona do portu Longview.
- Współpraca sił stanowych i federalnych zapewnia bezpieczeństwo środowiska i załogi jednostki – powiedział kap. Dan Travers ze straży przybrzeżnej. - Na razie nie mamy żadnych doniesień o wycieku, ale jesteśmy gotowi na najgorszy scenariusz – dodał.
Masowiec Sparna w momencie wypadku przewoził zboże. Jednostka napędzana jest paliwem diesel i paliwem siarkowym.
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji
Władze Iranu zwolniły tankowiec zatrzymany wcześniej przez Strażników Rewolucji
Ostatni okręt kontrowersyjnej serii już w służbie w siłach morskich USA. Co dalej z serią Independence?