• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Nastolatek w chacie rybackiej dryfował 49 dni po Pacyfiku (foto, wideo)

ew

30.09.2018 09:30 Źródło: własne
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Nastolatek w chacie rybackiej dryfował 49 dni po Pacyfiku (foto, wideo)

Partnerzy portalu

Nastolatek w chacie rybackiej dryfował 49 dni po Pacyfiku (foto, wideo) - GospodarkaMorska.pl

O niewiarygodnym szczęściu może mówić 19-letni Aldi Novel Adilang z Manado, indonezyjskiego, znajdującego się na północnym wybrzeżu wyspy Celebes. Nastolatek pracował samotnie na "rompongu" czyli pływajacej chacie rybackiej. Niestety, silny wiatr zerwał cumy i porwał prowizoryczną chatkę w głąb oceanu. Nastolatek został znaleziony dopiero po 49 dniach od tego wydarzenia.

W pływającej chacie rybackiej, Aldi Novel Adilang pracował od 16. roku życia. Jego praca polegała m.in. na rozpalaniu specjalnych lamp przyciągających ryby do zainstalowanych pułapek. Po połów przypływał co tydzień przedstawiciel firmy, dostarczający jednocześnie zapasy jedzenia i wody pracownikowi. Nieszczęśliwie, w połowie lipca, wiatr u wybrzeży Indonezji był tak silny, że zerwał zabezpieczenia rompongu a nastolatek podryfował w głąb otwartego oceanu.

Nie wiadomo jak skończyłaby się ta sytuacja gdyby nie rezolutność młodego chłopaka. Na pokładzie miał bowiem zapasy jedynie na kilka dni. Przeżył dzięki umiejętnemu łowieniu ryb, paleniu ognisk przy wykorzystaniu drewna, z którego była zrobiona chata rybacka a także piciu wody odsączonej z ubrań. Dzięki temu sposobowi, na materiale zostawała duża część soli.

Jak oszacował indonezyjski konsulat w Osace, od połowy lipca, do końca sierpnia, nastolatka mogło minąć ponad 10 statków. Fajar Fridaus w rozmowie z dziennikiem "Jakarta Post" powiedział: "Za każdym razem, gdy chłopiec widział statek, wstępowała w niego nadzieja, ale te nie zatrzymywały się, aby mu pomóc".

Aldi Novel Adilang pamiętał jednak słowa rodziców, którzy powtarzali mu, żeby modlił się w sytuacjach pozornie bez wyjścia i nie tracił nadziei. Nastolatek korzystał więc codziennie z Biblii i kontynuował swoją misję przetrwania.

Pływająca chata rybacka podryfowała ponad 2,5 tys. kilometrów od miejsca zamieszkania chłopaka. Wreszcie, 31 sierpnia, została zauważona przez załogę statku "MV Archipelago" pływającego pod panamską banderą. Adilang został następnie przewieziony do indonezyjskiego konsulatu w Japonii, a po kilku dniach, 8 września, wrócił szczęśliwie do domu.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.