ew
Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia z udziałem promu należącego do Hellenic Seaways doszło dziś rano w Grecji. Na szczęście skończyło się głównie na strachu.
Groźny incydent miał miejsce w greckim porcie Rafina we wschodniej części regionu Attyka, gdzie szybki statek Flyingcat 4 niespodziewanie uderzył z impetem w infrastrukturę portową. Gdy doszło do zderzenia, jednostka wykonywała operację dokowania.
W momencie kolizji na pokładzie katamaranu znajdowało się 215 osób. Na szczęście, jak poinformowały lokalne media, nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Wszyscy pasażerowie zostali błyskawicznie ewakuowani.
W sprawie kolizji natychmiast zostało wszczęte dochodzenie. Na jego wyniki trzeba będzie zaczekać, ale na razie wiele wskazuje na to, że przyczyną zdarzenia była usterka mechaniczna.
Szybki katamaran Flyingcat 4 obsługuje połączenia na Cyklady (jednostka łączy port Rafina z wyspą Tinos w archipelagu Cyklady). Jest to zbudowany w 1999 r. statek, który ma 55 metrów długości i może zabrać na pokład 441 pasażerów. Jest w stanie osiągnąć prędkość 40 węzłów (74 kilometry na godzinę). Hellenic Seaways ma w swojej flocie cztery szybkie promy serii Flyingcat.
Ponad milion migrantów dotarło przez morze do Włoch w ciągu dekady
Rosyjski ro-ro dryfował kilka dni zanim wezwał pomoc
Załogant frachtowca zaginął w drodze do Polski
Najdziwniejszy z "okrętów" Royal Navy pierwszy raz wziął udział w międzynarodowych ćwiczeniach
Wyspy Kanaryjskie apelują do rządu Sancheza o pieniądze na opiekę nad nieletnimi imigrantami
Gorąco w rejonie Cieśniny Ormuz. Niebezpieczne działania sił morskich Iranu wobec USA groźbą eskalacji