Do groźnego pożaru doszło wczoraj w okolicach Szanghaju na tankowcu transportującym 29 tys. ton paliwa diesla. Wskutek katastrofy śmierć poniosła jedna osoba, a pięć innych zostało ciężko rannych.
Tankowiec Ye Chi, wybudowany w 2009 roku, przewoził paliwo z chińskiego portu Jinshan do Singapuru. W okolicach Szanghaju na jednostce wybuchł pożar. Do zaprószenia ognia doszło prawdopodobnie w pomieszczeniach mieszkalnych.
Na miejscu pojawiły się szybko siły ratownicze: statek straży przybrzeżnej i helikopter do ewakuacji załogi oraz cztery jednostki do gaszenia pożaru. Sześciu marynarzy zostało przetransferowanych prosto do szpitala, jednemu z nich nie udało się jednak pomóc.
Pożar ugaszono dopiero wczoraj wieczorem. Obecnie trwa dochodzenie co do przyczyn katastrofy. Tankowiec Ye Chi należy do armatora China Shipping Tanker.
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji