Trzej rozbitkowie zostali uratowani z jednej z wysp na Pacyfiku. Ratunek przyszedł po tym, jak za pomocą liści palmowych napisali na brzegu ogromny napis "pomocy" (help). Mężczyźni byli poszukiwani od wtorku.
Żeglarze wyruszyli w 3-gdzinną podróż małą łódką, która przegrała batalię z dużymi falami. Mężczyźni byli zmuszeni opuścić jednostkę i płynąć o własnych siłach ponad 3 km do brzegu. Ich zaginięcie zostało zgłoszone, gdy nie dopłynęli do portu docelowego na wyspie Weno.
Spędzili oni 3 dni nabezludnej Wyspie Fanadik, jednej z ponad 600 wysp Federalnych Stanów Mikronezji (państwo na Oceanie Spokojnym) w obawie, że nigdy już nie zobaczą swoich bliskich. Rozbitkowie „napisali” na plaży wyraz "pomocy" i to zadziałało. Napis został dostrzeżony przez załogę samolotu wojskowego.
W akcji ratunkowej wziął udział samolot oraz cztery łodzie. Uratowani mężczyźni znajdowali się w dobrym stanie.
Lotniskowiec Prince of Wales znowu z problemami. Royal Navy nie daje za wygraną i szykuje kolejny remont
Zimowa praktyka podchorążych na ORP Wodnik
Pomylili tankowiec z terminalem. W Norwegii trwa rozprawa w sprawie katastrofy fregaty
Kapitan masowca uratowany u wybrzeży Luizjany [WIDEO]
Amerykańskie służby wydobyły z morza szczątki chińskiego balonu
Zdaniem brytyjskiego resortu obrony Rosja nie będzie atakować przez Dniepr