Przeszło promil alkoholu miał szyper jachtu motorowego, który skontrolowali w czwartek funkcjonariusze z Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej i Placówki SG we Władysławowie. Okazało się również, że jednostka nie miała potwierdzonego wykonania inspekcji okresowej, a prowadzący łódź – przeszkolenia w zakresie ochrony przeciwpożarowej.
Załoga patrolującej morze terytorialne jednostki pływającej SG-311 wytypowała do kontroli polski jacht motorowy, który znajdował się na północ od Władysławowa. Grupa kontrolna nakazała szyprowi wejście do portu. Tam podczas kontroli przeprowadzonej wspólnie ze strażnikami granicznymi z Władysławowa ustalono, że prowadzący jednostkę był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo funkcjonariusze stwierdzili brak zapisu i potwierdzenia wykonania inspekcji okresowej jachtu oraz brak świadectwa przeszkolenia szypra w zakresie ochrony przeciwpożarowej.
Komendant Kaszubskiego Dywizjonu SG skieruje do właściwej jednostki Policji i administracji morskiej wnioski o wszczęcie postępowań wobec kierownika łodzi.
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji
Władze Iranu zwolniły tankowiec zatrzymany wcześniej przez Strażników Rewolucji
Ostatni okręt kontrowersyjnej serii już w służbie w siłach morskich USA. Co dalej z serią Independence?