Prezydent Kolumbii Gustavo Petro ogłosił we wtorek, że nakazał służbom wywiadowczym swojego kraju, aby wstrzymały przekazywanie informacji agencjom USA, dopóki kraj ten nie przestanie atakować łodzi na Morzu Karaibskim.
Prezydent Kolumbii wielokrotnie krytycznie wypowiadał się o uderzeniach, prowadzonych od początku września przez siły zbrojne USA, głównie na Morzu Karaibskim. Według amerykańskich władz zniszczono w nich dotąd łącznie 18 łodzi używanych do przemytu narkotyków. Waszyngton nie przedstawił jednak dowodów na to, że były one zaangażowane w ten proceder.
W atakach zginęło co najmniej 70 osób. Choć większość łodzi miała płynąć z Wenezueli, Petro sugerował, że wśród ofiar byli również obywatele Kolumbii.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa nałożyła niedawno sankcje na Petro, zarzucając mu, że zezwala na produkcję narkotyków w swoim kraju i ich przemyt do Stanów Zjednoczonych.
wia/ sp/
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach