• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Gdynia Sailing Days – Przybytek: Rozmawialiśmy o chłopcach z jaskini

pc

12.07.2018 22:17 Źródło: PAP
Strona główna Przemysł Jachtowy, Turystyka Morska, Żeglarstwo Morskie Gdynia Sailing Days – Przybytek: Rozmawialiśmy o chłopcach z jaskini

Partnerzy portalu

Gdynia Sailing Days – Przybytek: Rozmawialiśmy o chłopcach z jaskini - GospodarkaMorska.pl

Tylko jeden wyścig rozegrali w czwartek żeglarze w mistrzostwach Europy w klasie 49er, które odbywają się w ramach Volvo Gdynia Sailing Days. „Pięć godzin czekaliśmy na drugi start. W tym czasie rozmawialiśmy o chłopcach z jaskini" – powiedział Łukasz Przybytek.

Mistrzostwa rozpoczęły się w niedzielę i po 11 wyścigach na prowadzeniu znajdują się Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk).

„Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do tej imprezy. Do tej pory żeglujemy równo oraz stabilnie. Nie wygraliśmy co prawda żadnego wyścigu, ale regularnie plasowaliśmy się w czołówce, a najgorszym miejscem jakie zajęliśmy było siódme. Pierwsza część regat ogólnie okazała się wyjątkowo udana. Rozegraliśmy komplet 10 wyścigów w świetnych warunkach wietrznych” – przyznał Przybytek.

Problemy pojawiły się natomiast w środę po podziale na poszczególne floty. W tej klasie rywalizują 92 załogi z 33 państw, ale jedynie 25 najlepszych duetów ma szansę na medal. Tymczasem pierwszego dnia fazy finałowej, ze względu na brak wiatru i burzę, nie rozegrano żadnego wyścigu, natomiast w czwartek zawodnicy tylko raz stanęli na starcie.

Liderzy zajęli szóste miejsce i umocnili się na prowadzeniu. Czwartą lokatę wywalczyli Dominik Buksak (AZS AWFiS) i Szymon Wierzbicki (AZS AWF Poznań), dzięki czemu awansowali z szóstej na piątą pozycję. Polaków przedzielają Hiszpanie Diego Botin, Iago Marra, Brytyjczycy Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell oraz Niemcy Justus Schmidt i Max Boehme. Po zakończeniu pierwszego czwartkowego wyścigu żeglarze czekali na wodzie aż pięć godzin na decyzję co do dalszej rywalizacji.

„Do podobnych sytuacji jesteśmy przyzwyczajeni, ale takie wyczekiwanie nie jest łatwe, dlatego staramy się zabić czas. Siedzimy z trenerem na motorówce i głównie rozmawiamy. Poruszamy różne tematy, od śmiesznych po poważne. Pogadaliśmy o dzieciach uratowanych z jaskini w Tajlandii, o piłkarskich mistrzostwach świata, trochę powspominaliśmy. Staramy się też uzupełniać płyny i kalorie. Wczoraj cały dzień czekaliśmy na brzegu, dzisiaj na wodzie, ale wiatr ponownie nie przyszedł” – dodał Kołodziński.

Z kolei w klasie 49erFX, w której rywalizuje 48 duetów z 23 krajów, zawodniczki w ogóle nie zeszły na wodę. Pierwsze miejsce zajmują siostry Carla i Marta Carrasco z Hiszpanii, które wyprzedzają Norweżki Helene Naess i Marie Ronningen oraz Brytyjki Sophie Weguelin i Sophie Ainsworth. Na ósmej pozycji plasują się Aleksandra Melzacka (YKP Gdynia) i Kinga Łoboda (AZS AWFiS), a na 19. bliźniaczki Madeleine i Nadia Zielińskie (AZS UWM Olsztyn).

W trzeciej olimpijskiej klasie, katamaranach Nacra 17, ścigają się 53 mieszane załogi z 22 państw. W czwartek prowadzenie utrzymali Włosi Rugerro Tita i Caterina Banti, drugą lokatę zajmują Gemma Jones i Jason Saunders z Nowej Zelandii, a trzecią Hiszpanie Fernando Echavarri i Tara Pacheco. 38. miejsce zajmują najlepsi z biało-czerwonych, Jakub Surowiec i Katarzyna Goralska (UKS Navigo Sopot).

Mistrzostwa Europy w tych klasach zakończą się w piątek. Tego dnia w męskim skiffie zaplanowano cztery wyścigi oraz podwójnie punktowany wyścig medalowy. W czwartek miały się także rozpocząć mistrzostwa świata w klasie Laser 4.7, w których rywalizuje 430 młodych żeglarzy (155 dziewcząt i 275 chłopców) z 44 krajów. Z powodu niesprzyjających warunków wietrznych nie rozegrano jednak żadnego wyścigu.

Partnerzy portalu

taurus_sea_power_390x100_gif_2020

Dziękujemy za wysłane grafiki.