W rafinerii położonej w południowej części irańskiej stolicy Teheranu wybuchł w środę duży pożar. Jak dotychczas nie ma informacji o ofiarach, ani o przyczynach pojawienia się ognia.
Agencja AP podała, że czarny dym jest widoczny z centrum miasta oddalonego o 20 km od rafinerii Tondgujan Petrochemical Co, gdzie z pożarem walczą strażacy.
W ostatnich dniach temperatury w Teheranie sięgają 40 stopni C.
"Pożar zaczął się na rurociągu ze skroplonym gazem" - powiedział w telewizji państwowej przedstawiciel władz miejskich.
Do pożaru w rafinerii doszło kilka godzin po tym jak największa jednostka marynarki wojennej Iranu Chark zapaliła się i zatonęła w Zatoce Omańskiej w okolicach cieśniny Ormuz. Załoga okrętu została bezpiecznie ewakuowana. Irańskie media nie podały przyczyny tego pożaru.
Bezpieczeństwo morskie: klucz do stabilności. Międzynarodowe seminarium w Brukseli
Wyjątkowe remont i przeobrażenie JS Kaga. Niszczyciel staje się lotniskowcem
W Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże, około 30 rannych
Warsztaty nurkowe służb zorganizowane przez WZD MOSG
Morze pod nadzorem mikrosatelitów. Kongsberg zbuduje satelity. Dla Polski również?
Rosja ulepsza bazę Floty Czarnomorskiej w Noworosyjsku