pc
Półwysep Helski nadal pełen tajemnic. W minionym tygodniu sztorm po raz kolejny odsłonił prowadzące do Bałtyku tory. Znalezisko pokazał w sieci biegacz i fotograf Grzegorz Elmiś.
Tory na dnie Morza Bałtyckiego wcześniej można było zobaczyć na Helu m.in. w lipcu tego roku. Władysław Szarski, dyrektor Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu, mówił wtedy w rozmowie z TVN24, że nie są to tory w dokładnym tego słowa znaczeniu, lecz prefabrykowane kilkumetrowe elementy, które układano doraźnie, by przetransportować jakieś cięższe elementy i załadować je na statki bądź okręty. Konstrukcje takie układali w razie potrzeby zarówno Polacy, jak i Niemcy – informował.
Hel jest strategicznym miejscem na Wybrzeżu. Podczas II wojny światowej był ostatnim punktem polskiej obrony, a w czasach PRL jako teren wojskowy pilnie strzeżono go tajemnicą. Do dzisiaj w tych okolicach można spotkać liczne militarne zabytki.
Zegarek najbogatszego pasażera "Titanica" sprzedany za 900 tys. funtów
Niezwykłe zabytki odkryte podczas remontu Żurawia
Thales inauguruje nowe centrum testowe dla fregat typu F126
Konferencja poświęcona morskiej flocie handlowej pod narodową banderą w murach Wydziału Nawigacyjnego UMG
20-lecie Polski w UE. Zwiedzanie latarń morskich 1 maja za złotówkę
Jak przetrwać i ratować na morzu? Ćwiczenia i badania na Bałtyku z udziałem studentów i pracowników uczelni morskich