pc
Studenci Politechniki Gdańskiej, Marcin Skibowski i Robert Przystalski, w ramach swojej pracy dyplomowej, zaprojektowali i wykonali prototyp podwodnego robota inspekcyjnego STIUART. Zdalnie sterowany pojazd posiada funkcję transmisji obrazu wideo, dzięki zainstalowanej w nim kamerze. Projekt zrealizowano dzięki wsparciu finansowemu przedsiębiorstwa Enamor i obejrzeć można go w ramach wystawy towarzyszącej Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni.
Mobilny podwodny robot inspekcyjny, wykonany przez seminarzystów dr hab. Inż. Jarosława Guzińskiego, rozwiązuje problem automatyzacji inspekcji podwodnych instalacji elektroenergetycznych, kadłubów statków, ze szczególnym uwzględnieniem podwodnych części urządzeń napędowych i czujników pomiarowych zainstalowanych w kadłubie jednostki. Sterowanie robota odbywa się za pomocą komputera oraz dedykowanej aplikacji operatorskiej, pozwalającej na podgląd rzeczywistego obrazu z kamery w trybie online. Robot posiada szereg czujników przeznaczonych do diagnostyki hermetyczności poszczególnych części kadłuba.
STIUART pozwala na dokonywanie przeglądów podwodnych kabli przesyłowych HVDC, morskich farm wiatrowych, elementów hydrotechnicznych elektrowni pływowych, czy zbiorników elektrowni szczytowo-pompowych. Inspekcje tego typu wykonywane są okresowo ze względu na możliwość wystąpienia uszkodzeń trudnodostępnych części znajdujących poza dostępem obsługujących. Często sama inspekcja wiąże się również z ustalaniem skali występującego na kadłubie naturalnego porostu roślinno-zwierzęcego, jak również do oceny kondycji urządzeń zaburtowych. Obecnie wykorzystywani są do tego nurkowie, którzy dokonują przeglądów podczas postoju statków przy nabrzeżu. Stosowanie robotów podwodnych do przeglądów tego typu pozwala na zmniejszenie kosztów inspekcji oraz ogranicza niebezpieczeństwo pojawiające się podczas badania przyczyn i skutków kolizji morskich.
Rozmiar i masa całego zestawu, w skład którego wchodzą: robot, akumulator, bęben z kablem światłowodowym oraz ładowarka, pozwala na zabranie urządzenia na pokład samolotu, jako standardowy bagaż lotniczy. Wykonanie prototypu, który Marcin Skibowski i Robert Przystalski stworzyli w ramach swojej pracy dyplomowej, było możliwe dzięki wsparciu finansowemu przedsiębiorstwa Enamor, które w swojej działalności badawczo-rozwojowej współpracuje z Akademią Morską w Gdyni oraz Politechniką Gdańską.
"Flota cieni" jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państw Europy Północnej - debata na AMW
Ile można zarobić na statku? Nawet 10 tys. euro miesięcznie
00:01:39
Tak rozkłada się ciało w głębi oceanu (wideo)
Na „Titanicu” byli pasażerowie z Polski
Pracowniczki platformy wiertniczej: Dziwne jest nie to, że tu jesteśmy, tylko to, że nas tu wcześniej nie było
Ogromne lodowe kule nad Bałtykiem. Skąd się wzięły?
00:01:35
Statek kosmiczny obcych czy nazistowski bunkier pod wodą? Dziwne odkrycie w głębinach Bałtyku
MOSG zachęca byłych funkcjonariuszy do powrotu do służby. Formacja informuje o procedurze
"Flota cieni" jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państw Europy Północnej - debata na AMW
"Spotkanie po latach". Pokład Sokoła zwiedził były dowódca okrętu z czasów jego służby pod norweską banderą
Wynalazek UMG opatentowany przez Europejski Urząd Patentowy
Nietypowy wyraz francusko-polskiej współpracy. Powstał atomowy okręt podwodny… z klocków. Jest do kupienia
Trwa ogólnopolski konkurs Uniwersytetu Morskiego w Gdyni na nazwę dla następcy Daru Młodzieży