jk
Rosną zaległości produkcyjne, wydłuża się czas dostaw, piętrzą zapasy, a przyczyną tego stanu rzeczy są problemy kadrowe, czyli brak pracowników - czytamy w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu".
Jak podaje "Puls Biznesu", wskaźnik koniunktury w polskim przetwórstwie przemysłowym (PMI) wzrósł w sierpniu do 52,5 pkt. wobec 52,3 pkt. w lipcu - wynika z najnowszego badania IHS Markit.
"Sierpniowe dane PMI zasygnalizowały silny wzrost w polskim sektorze przemysłowym" - czytamy w komentarzach agencji. PMI jest wyliczany na podstawie pięciu subindeksów: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych. Każda wartość głównego wskaźnika powyżej 50 pkt. oznacza ogólną poprawę warunków w sektorze. Słowo klucz - ogólną.
"Ekspansja na rynku pracy sygnalizowana przez subindeks zatrudnienia była najsłabsza od trzech lat. Ostatni tak słaby odczyt odnotowano w momencie wprowadzenia unijnych sankcji na Rosję w 2014 r." - podkreślają ekonomiści PKO BP.
Tym razem wyjaśnieniem jest prawdopodobnie wyczerpujący się zasób pracy.
"Naszym zdaniem, wzrost zatrudnienia był ograniczany - podobnie jak w ostatnich miesiącach - przez rosnące trudności firm w znalezieniu wykwalifikowanych pracowników" - mówi gazecie Krystian Jaworski, starszy ekonomista Credit Agricole Bank Polska.
Powstające Muzeum Kanału Sueskiego szykuje się do otwarcia na turystów
Muzeum Marynarki Wojennej pokazuje wnętrze Sokoła. Prace nad wyjątkowym eksponatem wciąż trwają
Wojciech Ślączka wybrany na rektora Politechniki Morskiej w Szczecinie
Jakie są możliwości pracy w terminalu kontenerowym? Baltic Hub odpowiada na to pytanie podczas targów pracy Talent Days
ESG: koszt czy inwestycja? Czy dążenie podmiotów w kierunku zrównoważonego rozwoju przekłada się na wyniki finansowe?
Dzień Otwarty Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni