Karolina Szypelt/gdynia.pl
W wieku 103 lat na wieczną wachtę 4 lutego odszedł Aleksander Pawelec, ostatni obrońca z września 1939 roku, najstarszy polski marynarz, kapitan w stanie spoczynku, gdynianin z wyboru, przyjaciel młodzieży. Dziś na Cmentarzu Marynarki Wojennej pożegnaliśmy tę ważną dla naszego miasta postać.
Znał admirała Józefa Unruga, pułkownika Stanisława Dąbka, pułkownika Kazimierza Pruszkowskiego. Był świadkiem wzrostu naszego miasta, budowania jego potęgi, ale też gehenny lat wojny i powojennej odbudowy.
Urodził się w 1915 r. w Lututowie. Do Gdyni sprowadził się w 1931 r. Tutaj też zastała go wojna. Służył w 1 Morskim Pułku Strzelców. Po kapitulacji Kępy Oksywskiej trafił do niewoli niemieckiej. Po ucieczce wstąpił do Związku Walki Zbrojnej, a następnie do Armii Krajowej pod pseudonimem „Karol". W kwietniu 1945 r. powrócił z rodziną na Wybrzeże. Otrzymał wiele odznaczeń i wyróżnień, m.in. Medal im. Eugeniusza Kwiatkowskiego „Za wybitne zasługi dla Gdyni", przyznany mu przez Radę Miasta Gdyni w 2013 r.
Po przejściu na emeryturę spotykał się z młodzieżą i studentami Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, opowiadając o wydarzeniach, których był świadkiem i uczestnikiem.
Spoczął na Cmentarzu Marynarki Wojennej, obok dawnych towarzyszy broni.
20-lecie Polski w UE. Zwiedzanie latarń morskich 1 maja za złotówkę
Jak przetrwać i ratować na morzu? Ćwiczenia i badania na Bałtyku z udziałem studentów i pracowników uczelni morskich
Historia kołem się toczy. XVII-wieczny festyn pod Gdańskim Żurawiem
VI Forum Bezpieczeństwa Przemysłu Morskiego. Jakie szanse i zagrożenia wiążą się z rozwojem sztucznej inteligencji?
Powstające Muzeum Kanału Sueskiego szykuje się do otwarcia na turystów
Muzeum Marynarki Wojennej pokazuje wnętrze Sokoła. Prace nad wyjątkowym eksponatem wciąż trwają