Duży okręt ratowniczy dla US Navy został ochrzczony

W stoczni Austal USA, mieszczącej się w Mobile w stanie Alabama, miała miejsce ceremonia chrztu nowego okrętu ratowniczego, przyszłego USNS Billy Frank Jr. (T-ATS 11). To potwierdzenie kolejnego etapu prac nad jednostką, pod którą stępkę położono w listopadzie 2023 roku.

W zakładzie stoczniowym, gdzie miała miejsce uroczystość, byli m.in. obecni Brett Seidle, asystent Sekretarza Marynarki Wojennej ds. Badań, Rozwoju i Nabycia (p.o.), kadm. Thomas Anderson specjalista ds. realizacji programu budowy okrętów, kadm. Mark Haigis, zastępca dowódcy Wojskowego Dowództwa Transportu Morskiego oraz syn Billy’ego Franka Jr., William Frank III. Oprócz nich pojawili się przedstawiciele władz krajowych i lokalnych, a także stoczni i ich zaangażowanych w budowę tego okrętu. Tradycyjnie podczas tego rodzaju wydarzeń w USA matka chrzestna, Peggen Frank (żona Williama Franka III), rozbiła osobiście butelkę szampana o kadłub budowanej jednostki.

Okręt należy do serii nazywanej na część rdzennych Amerykanów. W tym przypadku uhonorowano członka plemienia Nisqually, Billy'ego Franka Jr. (1931-2014), weterana wojny koreańskiej, który służył w Korpusie Marines (US Marine Corps). W późniejszym czasie stał się znanym aktywistą walczącym o prawa ludności rodzimej, angażującym się też w ochronę środowiska naturalnego, za co otrzymał wiele nagród i wyróżnień. Został również pośmiertnie odznaczony Prezydenckim Medalem Wolności w 2015 roku. Stąd w uroczystości, obok przedstawicieli władz, branży stoczniowej i sił zbrojnych pojawili się przywódcy plemienni i reprezentanci sześciu północno-zachodnich plemion rdzennych Amerykanów.

– Austal USA jest podekscytowany dzisiejszym chrztem naszego pierwszego stalowego statku. To zaszczyt uczestniczyć w tej ceremonii wraz z matką chrzestną, panią Frank i reprezentowanymi tu dziś plemionami rdzennych Amerykanów.  Jestem dumny, że mogę reprezentować naszą utalentowaną siłę roboczą w świętowaniu tego przełomowego osiągnięcia i nie możemy się doczekać ukończenia T-ATS 11 i dostarczenia go do floty – powiedział Dave Growden, wiceprezes ds. programów okrętów nawodnych w Austal USA.

Planowany okręt oznaczony jako T-ATS 11 będzie wykorzystywany do zadań holowniczych, a także ratowania życia na morzu oraz ochrony środowiska. Jest także czwartym, znajdującym się w budowie okrętem typu Navajo, zaliczanym do specjalistycznej klasy okrętów ratowniczych (Towing, Salvage and Rescue Ships), mających 80 metrów długości, wyporności 5 190 ton, a także ponad 550 m2 powierzchni dla różnej maści systemów okrętowych, możliwych do wymiany w ramach modułowej konstrukcji. Oprócz Austal USA powstają one w stoczniach Gulf Island Fabrication i Bollinger Shipyards i łącznie ma powstać ich dziewięć. Wiadomo, że napęd będą stanowiły dwa silniki Wartsila 8L32 o mocy ok. 4638 kW każdy, zapewniając prędkość 15 węzłów i zasięg działania wynoszący 8 170 mil morskich. Z racji na przeznaczenie znajdzie się na nim specjalistyczne wyposażenie ratownicze i medyczne, a także miejsce do przyjmowania np. rozbitków bądź pasażerów maksymalnie 42. Załoga stała ma liczyć 23 osoby.

Przyszły USNS Billy Frank Jr. ma w przyszłości wspierać działania US Navy, stanowiąc niejako wielozadaniową platformę, na której z racji na powierzchnię będzie można umieścić różnorodne wyposażenie, w zależności od rodzaju misji. Będzie przeznaczony do takich zadań humanitarna, likwidowanie plam olejowych na wodzie, udział w akcjach ratowniczych SAR (Search and Rescue) i nadzór morski. Z racji na swoje funkcje może się kojarzyć z wizją podobnej jednostki programu "Ratownik" dla polskiej Marynarki Wojennej (umowa została podpisana w grudniu ub. r., budowa ma ruszyć pod koniec tego roku).