Rząd Danii zapowiedział w poniedziałek wzmożone kontrole rosyjskiej floty cieni na kotwicowisku w pobliżu przylądka Skagen. W tym miejscu, między Morzem Północnym a Bałtykiem, statki oczekują na poprawę pogody lub uzupełniają zapasy.
– Wprowadzamy podstawowe regulacje środowiskowe, aby móc podejmować skuteczniejsze i bardziej konsekwentne działania przeciwko tankowcom i rosyjskiej flocie cieni – oświadczył duński minister środowiska Magnus Heunicke.
Według rządu w Kopenhadze Urząd Morski we współpracy z Agencją Ochrony Środowiska będzie przeprowadzać więcej kontroli środowiskowych statków. Jak wymieniono sprawdzane ma być, czy jednostki przestrzegają przepisów dotyczących m.in. gospodarki odpadami, wód balastowych, czy paliwa żeglugowego.
Do końca br. na moście nad cieśniną Wielki Bełt, gdzie przepływają statki o dużym zanurzeniu, zamontowany zostanie analizator związków siarki. Detektor pomoże oszacować, czy spalane paliwo przekracza dozwolone normy.
Wraz z przyjęciem w lipcu 18. pakietu UE na liście sankcji znajdują się obecnie 444 statki. Flota cieni to często wyeksploatowane, zagrażające środowisku morskiemu tankowce, pływające pod banderami egzotycznych krajów. Ich celem jest transport rosyjskiej ropy w celu sfinansowania wojny przeciwko Ukrainie.
Daniel Zyśk
zys/ mal/
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji
Władze Iranu zwolniły tankowiec zatrzymany wcześniej przez Strażników Rewolucji
Ostatni okręt kontrowersyjnej serii już w służbie w siłach morskich USA. Co dalej z serią Independence?
Uroczyste otwarcie wystawy „Pod misyjną banderą” już 27 listopada przed Centrum Weterana
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej