Baltic Towers celebruje wyprodukowanie pierwszej sekcji wieży offshore w Polsce

18 września w Gdańsku odbyła się uroczystość celebrująca wyprodukowanie pierwszej sekcji wieży morskiej elektrowni wiatrowej w nowym zakładzie Baltic Towers. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Baltic Towers Sp. z o.o. oraz jej właścicieli, Agencję Rozwoju Przemysłu S.A. i GRI Renewable Industries, S.L.Produkcja w Baltic Towers ruszyła w maju br. Zakład może produkować sekcje wież wiatrowych o długości 50 metrów, wadze 500 ton i średnicy do 11 metrów.

Fabryka, zlokalizowana na południowym krańcu Wyspy Ostrów, została wyposażona w nowoczesną infrastrukturę i technologie, dzięki którym rozpoczęła realizację zamówień dla powstających inwestycji offshore. P Zakład Baltic Towers stworzył ponad 500 nowych miejsc pracy dla wysoko wykwalifikowanych specjalistów i odegrał istotną rolę w budowie krajowego łańcucha dostaw komponentów dla morskich farm wiatrowych. Inwestycja wzmocniła również pozycję Polski w procesie transformacji energetycznej i uniezależniania się Europy od zewnętrznych źródeł energii.

Produkcja pierwszej sekcji stanowiła ważny kamień milowy dla rozwoju krajowego wkładu w europejski sektor morskiej energetyki wiatrowej. Jak podkreśliło Ministerstwo Klimatu i Środowiska, plan zakłada, że 2030 r. Polska będzie miała 5,9 GW, a w 2040 r. 18 GW mocy zainstalowanej na Bałtyku. Dodatkowo, przyjęty 17 września przez Radę Ministrów projekt ustawy o offshore ułatwi budowę morskich farm wiatrowych i będzie wspierać rozwój innych OZE. 

Projekt budowy fabryki Baltic Towers otrzymał wsparcie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - pożyczka w wysokości ponad 291 mln zł z pochodzi z programu Innowacje dla Środowiska. Fabryka ww Gdańsku będzie produkowała rocznie do 150 wież dla turbin wiatrowych o mocy 15 MW i większych. Zapewni 500 nowych, wysoko wykwalifikowanych miejsc pracy.  

– Polska transformacja energetyczna będzie bezpieczna i skuteczna tylko wtedy, gdy zabezpieczymy w Europie własne łańcuchy dostaw. Gdy będziemy rozwijać nowe technologie, stawiając na niezależność w tym zakresie. Polska i Europa zapłaciły zbyt wysoką cenę za uzależnienie od rosyjskiego gazu. Dziś nie możemy przestawić się z uzależnienia od cudzych surowców energetycznych na uzależnienie od cudzych technologii i łańcuchów dostaw. Ta inwestycja, wsparta przez z resort klimatu i środowiska, w kooperacji z międzynarodowymi partnerami, jest ważnym elementem polityki europejskiej – przekazała Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska.

Baltic Towers to zakład obejmujący powierzchnię 62 000 m2. Kubatura mieszczącej się tam hali produkcyjnej to ponad 2 miliony m3. Produkcja 150 wież offshore rocznie - to 2250 MW nowej mocy zainstalowanej z offshore – równoważne dwóm blokom elektrowni jądrowej średniej mocy. Ponadto 150 wież rocznie dla największych turbin wiatrowych offshore o mocy jednostkowej 15MW to energia dla 3 milionów domów, czyli mniej więcej całej populacji Warszawy. 

Najbardziej zaawansowanym projektem offshore wind w Polsce jest projekt Baltic Power (o mocy prawie 1200 MW). Pełna operacyjność projektu jest przewidziana na II połowę 2026 r. Drugim w kolejności jest projekt morskiej farmy wiatrowej Baltica 2 (o mocy prawie 1500 MW). Planowany termin rozpoczęcia eksploatacji jest zaplanowany na II połowę 2027 roku. 

Przypomnijmy, 16 września Rada Ministrów przyjęła ustawę, która wzmocni rozwój morskiej energetyki wiatrowej i ustabilizuje podstawy prawne tego sektora w Polsce, a także przyśpieszy proces realizacji inwestycji na morzu. Usprawni też podejmowanie decyzji i poprawi efektywność instalacji. Dzięki temu morska energetyka wiatrowa będzie ważnym sektorem przemysłu w Polsce i Europie. Wprowadzenie ustawy ponadto umożliwi usprawnienie realizacji projektów morskiej energetyki wiatrowej oraz efektywne przeprowadzenia pierwszej aukcji dla farm wiatrowych na morzu i innych odnawialnych źródeł energii. Ustawa doprecyzowuje przepisy i wypełnia luki prawne tak, aby aukcja zakończyła się sukcesem. Chodzi o to, by zarówno organ przeprowadzający aukcję, jak i inwestorzy biorący w niej udział nie mieli wątpliwości co do interpretacji przepisów.