jk/gdansk.pl
W pierwszej połowie września w gdańskim terminalu DCT rozpocznie się rozładunek amerykańskiego sprzętu wojskowego. Będzie to pierwszy tego typu transport, który przybędzie do Polski drogą morską. Na ładunek składa się około tysiąca elementów wyposażenia bojowego. Większość, m.in. czołgi i wozy opancerzone, wywieziona będzie z Gdańska na wagonach kolejowych. Tylko niewielka część pojedzie drogami.
Do Gdańska przybędzie na pokładzie okrętu blisko 1000 elementów uzbrojenia, takich jak pojazdy pancerne, gąsienicowe, kołowe, działa itp. Zostaną one wyładowane w terminalu kontenerowym DCT, gdzie normalnie rozładowywane są największe kontenerowce. Przez kilkanaście dni sprzęt będzie sukcesywnie przenoszony na wagony kolejowe i w ten sposób uda się w dalszą podróż do miejsc przeznaczenia.
Jak szacują Amerykanie, zdecydowana większość sprzętu będzie przewieziona koleją. Tylko niewielka część wyposażenia wojskowego będzie transportowana po drogach z użyciem przyczep niskopodłogowych. Oprócz pracowników DCT w operację na terenie portu będzie zaangażowanych ok. 25 żołnierzy amerykańskich.
Część informacji dotyczących przeładunku jest objęta tajemnicą. Wiadomo jednak, że planowana jest specjalna sesja dla mediów, w trakcie której będzie można fotografować i filmować operację rozładunku ze statku i dalszego załadunku.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu w gdańskim terminalu kontenerowym odbył się rozładunek amerykańskiego sprzętu, który przypłynął statkiem Green Ridge. Stanowił on wyposażenie dla jednostek zapewniających zaplecze logistyczne operacji Atlantic Resolve. Łącznie rozładowano to 4 200 t różnych maszyn.
Ministerstwo Infrastruktury planuje modernizację polskiego odcinka Międzynarodowej Drogi Wodnej E70
Posidonia 2024 z wszechstronnym programem konferencji
"Puls Biznesu": Konsorcjum SBT zaskarżyło decyzję o dzierżawie terminalu zbożowego
Niemieckie porty w kryzysie, a strategia ich ratowania rozczarowuje
Debata "Polskie porty morskie" na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym
Zaczepił w Danii o most, płynie do Polski