Cięcia w zatrudnieniu to efekt przedłużających się niskich cen ropy. Brytyjsko-holenderski koncern petrochemiczny Royal Dutch Shell zapowiedział również redukcję inwestycji.
Shell, zajmujący się głównie wydobywaniem gazu ziemnego i ropy naftowej oraz ich przesyłem, przetwórstwem, dystrybucją i sprzedażą, zatrudnia prawie 100 tys. osób. Pracę stracą stali pracownicy oraz bezpośredni podwykonawcy. Decyzja koncernu ma związek ze spadkiem o 37 proc. zysków w drugim kwartale. Celem programu jest ograniczenie kosztów operacyjnych firmy o 4 mld dolarów i zmniejszenie zaangażowania w prace poszukiwawcze. Inwestycje Shella w tym roku mają zmaleć do 30 mld dolarów, czyli być o 3 mld dolarów niższe niż przewidywano w kwietniu i o 7 mld niższe niż w roku 2014.
- Musimy być elastyczni w świecie, gdzie ceny ropy mogą pozostać na niskim poziomie przez dłuższy czas, ale jednocześnie musimy być gotowi na ewentualne odwrócenie trendu - stwierdził Ben van Beurden, dyrektor zarządzający Shell.
Shell ogłosił także sprzedaż, za około 1,4 mld dol., 33 proc. udziałów w spółce Showa japońskiej grupie petrochemicznej Idemitsu. W kwietniu tego roku Koncern poinformował również zamiar przeprowadzenia fuzji z brytyjską firmą BG Group, co ma kosztować 47 mld dol.
Niezwykłe zabytki odkryte podczas remontu Żurawia
Thales inauguruje nowe centrum testowe dla fregat typu F126
Konferencja poświęcona morskiej flocie handlowej pod narodową banderą w murach Wydziału Nawigacyjnego UMG
20-lecie Polski w UE. Zwiedzanie latarń morskich 1 maja za złotówkę
Jak przetrwać i ratować na morzu? Ćwiczenia i badania na Bałtyku z udziałem studentów i pracowników uczelni morskich
Historia kołem się toczy. XVII-wieczny festyn pod Gdańskim Żurawiem