Wojska rosyjskie próbują umocnić swoje pozycje na Wyspie Węży na Morzu Czarnym i zorganizować dostawy sprzętu. Na południu utrzymuje się ryzyko ostrzału rakietowego i wysadzenia wrogiego desantu – powiadomiło ukraińskie dowództwo operacyjne Południe, na które powołuje się agencja Interfax-Ukraina.
Rosyjskie zgrupowanie w północno-zachodniej części Morza Czarnego to dwa okręty wyposażone w rakiety manewrujące oraz sześć dużych okrętów desantowych – poinformowało dowództwo Południe.
W obwodach chersońskim i mikołajowskim na południu Ukrainy wojska rosyjskie umacniają się na zajętych rubieżach, nie prowadząc działań ofensywnych.
Dowództwo operacyjne Południe przekazało też więcej szczegółów na temat kolejnego udanego ataku sił ukraińskich na rosyjskie pozycje w okupowanej Czornobajiwce pod Chersoniem.
„W jego wyniku zniszczono skład amunicji, zginęło 75 żołnierzy. Zniszczono także blisko 20 jednostek sprzętu, w tym cztery haubice holowane i dwie samobieżne Msta-S, cztery zestawy moździerzowe, dwa wozy opancerzone i cztery samochody, dwie stacje remontowe i jeden bezzałogowiec” – podano.
W Niemczech ochrzczono nową korwetę, FGS Karlsruhe
W Strefie Gazy zakończyła się budowa pływającego portu dla pomocy humanitarnej
Obfite efekty działań brytyjskiego patrolowca. Okręt zatrzymał transporty narkotyków o łącznej wartości pół miliarda funtów
„Orka” na finiszu. Do ogłoszenia przetargu zostały tygodnie
Kontenery, kreda, kokaina. Międzynarodowy kartel narkotykowy rozbity w Polsce
Kolejne drony Huti zostały zestrzelone przez okręty