Ukraiński marynarz, pracujący jako członek załogi na luksusowym jachcie rosyjskim, usiłował zatopić go na Majorce w odwecie za atak Rosji na Ukrainę - poinformował w niedzielę „El Mundo”. Liczący 47 m długości jacht o nazwie Lady Anastasia należy do rosyjskiego oligarchy Aleksandra Minajewa. Był zacumowany w ekskluzywnym porcie Port Adriano na Majorce.
W proteście przeciwko inwazji na Ukrainę 55-letni marynarz doprowadził w sobotę do zalania maszynowni przez otwarcie dolnych zaworów, aby statek zatonął. Akcja sabotażowa się nie udała, a marynarz został aresztowany - zgodnie z komunikatem policji, na który powołał się dziennik. Zatonięciu statku zapobiegł personel portu, który interweniował powiadomiony przez resztę załogi.
Według Ukraińca, jego szef produkuje broń, którą sprzedaje rządowi Putina, m.in. śmigłowce. Po złożeniu deklaracji na policji marynarz został warunkowo zwolniony.
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji