• <
mewo_2022

Trenuj, żeby wiedzieć jak współdziałać

gm

28.08.2023 15:45

Partnerzy portalu

Fot. Squadron Grupa ASE

Nadchodzące dekady to będzie czas intensywnych i rewolucyjnych zmian w polskim systemie energetycznym ze względu na rozwój morskiej energetyki wiatrowej i energii jądrowej.

Tym bardziej że rośnie apetyt na kolejne koncesje obszarowe pozwalające na budowę morskich farm wiatrowych, a przewidywania co do możliwości pozyskania mocy z morskiej energetyki wiatrowej są nieustannie korygowane w górę.

Tym optymistycznym wizjom towarzyszą istotne problemy bezpieczeństwa. 

Niemal półtora roku temu doszło do wysadzenia obu nitek gazociągu Nord Stream łączącego Rosję i Niemcy. Co jakiś czas odżywa kwestia sprawcy sabotażu ale ostatecznych dowodów jak nie było tak nie ma. Niemniej, od tego czasu zauważalny jest znaczny wzrost podejrzanej aktywności Federacji Rosyjskiej na wodach otaczających państwa europejskie.

Norwegia i Wielka Brytania wielokrotnie informowały o agresywnych działaniach rosyjskich jednostek pływających na obszarach wydobycia ropy i gazu z dna Morza Północnego połączonych z przekraczaniem stref bezpieczeństwa infrastruktury wydobywczej i przesyłowej. Pod przykryciem jednostek rybackich i żeglugi komercyjnej prowadzone są działania mające na celu identyfikację przebiegu rurociągów przesyłowych ropy i gazu oraz kabli światłowodowych.

Podobne sygnały docierają z Niemiec, Danii i Holandii gdzie rosyjskie jednostki pływające zajmowały się mapowanie morskich farm wiatrowych próbując zidentyfikować przebieg kabli energetycznych i sieci światłowodowej.


Polskie obszary morskie też nie były, przez ostatni rok, wolne od podejrzanych działań Federacji Rosyjskiej. Kilkukrotnie, tuż poza granicami wód terytorialnych rosyjskie jednostki pływające nagle doznawały awarii siłowni i kotwiczyły przez kilka dni. Co robiły w tym czasie, nie wiadomo.

Trzeba pamiętać, że zgodnie z zapisami Ustawy o zarządzaniu kryzysowym (Dz.U. 2023, poz. 122), morskie farmy wiatrowe (jako element systemu dostaw energii elektrycznej) zostaną zakwalifikowane do działu infrastruktury krytycznej. 

Zgodnie z ostatnimi założeniami rządowymi, przyjmuje się iż udział morskiej energetyki wiatrowej ma wynieść do 30% w krajowym miksie energetycznym. 

Tak wysoki udział morskiej energetyki wiatrowej oznacza że jakiekolwiek zaburzenia w jej funkcjonowaniu będą miały potężny wpływ na funkcjonowanie wszystkich dziedzin funkcjonowania państwa, od przemysłowych po opiekę zdrowotną.

Wspomniana wcześniej Ustawa o zarządzaniu kryzysowym nakłada na Operatora Infrastruktury Krytycznej obowiązek jej ochrony. Przy czym przez obowiązek ochrony należy rozumieć zarówno stosowne plany ochrony opracowane na podstawie analizy potencjalnych zagrożeń wynikających z otaczającego środowiska bezpieczeństwa jak też odpowiednie systemy zapasowe zdolne do podtrzymania funkcjonowania tejże infrastruktury.

Sposób tworzenia planów ochrony infrastruktury krytycznej, ich strukturę wewnętrzną oraz proces uzgadniania reguluje rozporządzenie Rady Ministrów „w sprawie planów ochrony infrastruktury krytycznej”, z dnia 30 kwietnia 2010r. 

Przy czym od samych planów wydają się ważniejsze procedury reagowania na zagrożenia oraz zasady współpracy z organami państwa, a w tym przypadku mamy nadal dużo niejasności będących wynikiem niespójności przepisów i niejasno zdefiniowanych obszarów kompetencyjnych co też jest pokłosiem faktu „wypchania” morskich farm wiatrowych poza polskie wody terytorialne.

Z problemem rozmycia i niejasności kompetencji organów państwa zderzać się będą, w swojej codziennej działalności, operatorzy Morskiej Infrastruktury Krytycznej.


Mówiąc o organach państwa mamy tu na myśli Straż Graniczną, a w tym szczególnie Morski Oddział Straży Granicznej, Marynarkę Wojenną, morski komponent Wojsk Specjalnych, jednostki antyterrorystyczne oraz organa państwowej administracji morskiej oraz Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa.

Przyszli pracownicy centrów monitoringu funkcjonowania morskich farm wiatrowych staną przed nie lada wyzwaniem w przypadku jakiegokolwiek naruszenia stref bezpieczeństwa nadzorowanych przez nich akwenów.

Już na początku bieżącego roku problem niejasnych zakresów kompetencyjnych i luk w prawodawstwie, w obszarze morskiej infrastruktury krytycznej, ze szczególnym uwzględnieniem morskiej energetyki wiatrowej, został zidentyfikowany przez firmę Squadron, wchodzącą w skład Grupy ASE.

Przeprowadzona analiza dokumentów wskazała na poważny problem koordynacji i komunikacji z jakim zderzy się personel nadzorujący funkcjonowanie farm wiatrowych, zarówno w obszarze codziennej działalności operacyjnej jak i w obszarze bezpieczeństwa fizycznego oraz cybernetycznego. Tym bardziej, że specyfiką infrastruktury offshore jest jej oddalenie od brzegu, brak możliwości fizycznego odgrodzenia, a w przypadku morskich farm wiatrowych, również brak możliwości zapewnienia ochrony fizycznej w tradycyjnym tego słowa znaczeniu.

Przedmiotowa analiza i identyfikacja problemów skłoniła ekipę Squadron do przygotowania i opracowania eksperymentalnego ćwiczenia wspomaganego komputerowo.

Ćwiczenie przeprowadzono na przełomie marca i kwietnia bieżącego roku, a za bazę wyjściową scenariusza ćwiczenia posłużył, cyfrowy symulator morskiej farmy wiatrowej.

Uczestnicy ćwiczenia, wywodzący się zarówno z przemysłu morskiej energetyki wiatrowej jak i instytucji rządowych mieli okazję wcielić się w postać dyżurnego operatora Morskiej Farmy Wiatrowej (MFW) który musiał reagować na różnorodne zdarzenia mające miejsce na obszarze i w bezpośrednim otoczeniu MFW. 

Incydenty obejmowały szeroki wachlarz sytuacji, począwszy od zdarzeń BHP podczas prac serwisowych na turbinach wiatrowych, poprzez zagrożenie zdryfowania jednostki pływającej w obszar MFW, aż po nieuprawnione naruszenie strefy bezpieczeństwa.

Reagując, pod presją czasu i zdarzeń, na pojawiające się problemy uczestnicy musieli podejmować decyzje zarówno dotyczące tego „co zrobić?” ale też „jak i z kim to zrobić?”.

Moderatorzy ćwiczenia na bieżąco wchodzili w interakcję z uczestnikami tłumacząc daną sytuację i prawdopodobne rozwiązania problemu.

Przy czym samo ćwiczenie nie miało za zadanie oceny prawidłowości podejmowanych decyzji, gdyż uczestnicy mieli styczność z problemem bezpieczeństwa i funkcjonowania MFW po raz pierwszy.

Kluczowym celem ćwiczenia było pokazanie uczestnikom stopnia skomplikowania interakcji pomiędzy podmiotami zaangażowanymi na etapie funkcjonowania gotowej MFW, jakie będą zachodzić w realnym środowisku i podczas realnych zdarzeń. 

Co więcej, jak zwrócili uwagę przedstawiciele Squadron, ta interakcja będzie bardzo często dwustronna, gdyż to nie tylko Operator MFW będzie potrzebował pomocy lub wsparcia ze strony instytucji administracji państwowej ale również organa administracji państwowej będą się zwracać o wsparcie do Operatora MFW.

Będzie to miało miejsce szczególnie w sytuacjach zapotrzebowania na informację. 

Należy pamiętać że to co z jednej strony jest problemem czyli znaczne oddalenie morskich farm wiatrowych od brzegu jednocześnie będzie korzyścią dla służb które dla prawidłowego funkcjonowania potrzebują określonych zasobów informacji, a takowe będą mogły być pozyskane z systemów monitoringu, obserwacji i ochrony zainstalowanych na MFW.


Ćwiczenie, pomimo swoich ograniczeń i relatywnie uproszczonych założeń, wyraźnie  wykazało że największym problemem, z którym zderzą się Operatorzy MFW, jest rozproszenie kompetencji poszczególnych instytucji administracji państwowej odpowiedzialnych za bezpieczeństwo polskich akwenów morskich, a im dalej od brzegu tym gorzej.

Operator/oficer bezpieczeństwa dyżurujący w centrum monitoringu MFW, w przypadku wystąpienia zdarzenia wymagającego reakcji kilku instytucji/służb administracji państwowej, nie tylko będzie musiał wiedzieć jak zareagować i jakie uruchomić procedury ale także jakiego ma użyć środka łączności, na jakiej częstotliwości i do jakiego systemu wprowadzić dane.

Mając powyższe na uwadze, Squadron już dziś zaprasza przyszłych Operatorów Morskich Farm Wiatrowych / Operatorów Morskiej Infrastruktury Krytycznej oraz przedstawicieli administracji państwowej i instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo morskich akwenów państwa do współpracy i korzystania z opracowanych narzędzi symulacji.

Stosownie do potrzeb i doświadczenia ćwiczących każdy trening czy ćwiczenie może  posiadać dopasowany stopień złożoności sytuacji. 

Ostatecznym celem każdego szkolenia będzie wypracowanie procedur współdziałania i kooperacji w sytuacjach wymagających działania kilku podmiotów. Im więcej podmiotów podejmie decyzję o wspólnych szkoleniach tym większa szansa wypracowania najbardziej efektywnych i niezawodnych procedur współdziałania.

Natomiast wnioski i doświadczenia pozyskane w procesie szkolenia mogą służyć jako propozycje zmian legislacyjnych wypełniających obecne luki w przepisach prawa.

Tekst opracowany przez Squadron Grupa ASE

Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.