jk
Rosyjski rybak złowił „potwora” morskiego u wybrzeża Primorye. Szok i przerażenie było duże. Żaden z obecnych na brzegu świadków tego zdarzenia nigdy nie spotkał takiego „mutanta”, co wyraźnie słychać na filmie opublikowanym w sieci.
Do tej pory nie udało się w stu procentach zidentyfikować pochodzenia stworzenia. Niektóre źródła podają, że może to być żabnica inne z kolei, że to tasza. - Tasze nie są rzadkością na Primoryu – skomentował Siergiej Pawłow, szef Departamentu Utrzymania Hydrobiontów na Morzu Dalekowschodnim.
Po glębokim namyśle i biorąc pod uwagę charakterystyczny wygląd złowionego "potwora", redakcja GospodarkiMorskiej.pl postawiła na taszę. Jej ciało jest krępe, silnie wygrzbiecone, bez łusek. Płetwy brzuszne ma zrośnięte w przyssawkę. Posiada dwie płetwy grzbietowe, druga przesunięta jest do tyłu, położona symetrycznie do płetwy odbytowej. Ubarwienie szare, spód jaśniejszy.
Zamieszkuje strefę przybrzeżną wschodniego i zachodniego wybrzeża Oceanu Atlantyckiego, Morze Barentsa i Morze Bałtyckie. Osiąga długość maksymalnie 60 cm, osobniki spotykane w Morzu Bałtyckim są mniejsze, do 30 cm. Dodajmy, że to gatunek poławiany gospodarczo. Mięso samic uważane jest za niesmaczne. Barwiona i niebarwiona ikra taszy sprzedawana jest jako imitacja kawioru (Wikipedia).
Eksperci z PAN: jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie
Rusza akcja zarybiania i sprzątania Odry
Torqeedo chce produkować elementy do statków wykonane w 100% z recyklingu plastikowych odpadków wydobytych z oceanu
Marzec z rekordem temperatury oceanów – ponad 21 st. C
GIOŚ: przeprowadzono badania geofizyczne Morza Bałtyckiego na obszarze ponad 7 tys. km2
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało