Mam nadzieję, że na spotkaniu kanclerz Niemiec Angeli Merkel z polskimi władzami poruszony zostanie temat prac nad reformą Unii Europejskiej, w których nasz kraj powinien uczestniczyć - powiedział w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15).

W poniedziałek wieczorem kilkugodzinną wizytę w Warszawie złoży - pierwszy raz po ponownym objęciu urzędu - kanclerz Niemiec Angela Merkel. Spotkać ma się z premierem Mateuszem Morawieckim; zostanie także przyjęta przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka zapytany o tę wizytę oraz o sprawy sporne między Polską a Niemcami, takie jak np. budowa gazociągu Nord Stream 2, przyznał, że rzeczywiście "Nord Stream 2 to bardzo ważna kwestia strategiczna". Zwrócił jednak uwagę, że inną istotną kwestią są "prace nad reformą zasadniczą, fundamentalną Unii Europejskiej; prace na linii Francja-Niemcy".

Wyraził nadzieję, że ten temat zostanie poruszony na spotkaniu z kanclerz Niemiec i podkreślił, że najważniejsze pytanie w tej kwestii, to czy Polska będzie uczestniczyła w tych pracach. Wyraził opinię, że "kwestią polskiej racji stanu jest to, żebyśmy przynajmniej byli obecni przy tych rozmowach; żebyśmy wiedzieli w jakim kierunku miałaby pójść ta reforma".

W miniony piątek prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Angela Merkel zobowiązali się do przedstawienia wspólnych rozwiązań w kluczowych sferach integracji europejskiej, które planują przedstawić pozostałym przywódcom na Radzie Europejskiej w czerwcu.

Zamierzają - jak podkreślili - przygotować "przejrzystą i ambitną" mapę drogową przyszłych reform, które obejmą m.in. wzmocnienie strefy euro, wspólną politykę azylową, wzmocnienie europejskiej tożsamości obronnej i położenie podwalin pod wspólną politykę fiskalną (konwergencję polityk podatkowych). Pierwszy etap reformy miałby rozpocząć się jeszcze w 2018 r., następny wraz z wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. - powiadomiło biuro prasowe Pałacu Elizejskiego.