Kilkadziesiąt osób wzięło udział w sobotę 27 czerwca w wodowaniu książki Krzysztofa Romańskiego, poświęconej żaglowcowi „Pogoria”.
W uroczystości zorganizowanej w samo południe na pirsie nr 1 w Marinie Yacht Park w Gdyni dopisało wszystko. Pogoda była słoneczna, zacumowana w marinie „Pogoria” przyciągała uwagę gości, a jej załoga zadbała o poczęstunek. Na dodatek żaglowiec nie był jedyną legendą – w wydarzeniu wzięli udział także m.in. Zygmunt Choreń, najbardziej znany polski konstruktor i autor projektu „Pogorii” oraz Krzysztof Baranowski, jej wieloletni kapitan i twórca „Szkoły pod żaglami”. W lepszym towarzystwie nie można sobie wyobrazić wodowania książki „Pogoria. Legenda żaglowca”, poświęconej jednemu z najsłynniejszych polskich żaglowców, obchodzącemu w tym roku 40-lecie powstania.
– Żaglowcowi się ta książka należała, ponieważ ma bardzo interesujący, a miejscami burzliwy życiorys – mówi Krzysztof Baranowski. – Cieszę się, że statek przetrwał mimo różnych kłopotów, takich jak na przykład połamanie masztów. Widać jest on niezniszczalny. Sporo wypływałem na jej pokładzie, mam wrażenie, że najwięcej ze wszystkich kapitanów „Pogorii”.
Autorem książki jest Krzysztof Romański, trójmiejski dziennikarz i pasjonat żaglowców. W „Pogorii. Legendzie żaglowca” zebrał on szesnaście wywiadów z osobami, które miały największy wpływ na dzieje tej jednostki, m.in. z Adamem Jasserem z Bractwa Żelaznej Szekli i Markiem Klebanem, dyrektorem Biura Armatorskiego Sail Training Association Poland, współwłaściciela i armatora żaglowca.
– „Pogoria” to jest taki żaglowiec, który rozkochał w sobie wiele pokoleń Polaków i nie tylko – bo ma przyjaciół na całym świecie – tłumaczy Krzysztof Romański. – Rozkochała też i mnie. I nie tylko dlatego, że jest moją rówieśniczką – była ona zawsze w moim domu, bo ojciec był marynarzem i zbierał wszystkie wydawnictwa poświęcone morzu. Była wśród nich książka o bardzo frapującym tytule „Byłem kaczorem”, w której Sergiusz Nawrocki – jeden z absolwentów szkoły pod żaglami Krzysztofa Baranowskiego – snuł opowieść o „Pogorii”. I tak się zaczęło to zainteresowanie.
Punktem kulminacyjnym sobotniego wydarzenia było wodowanie książki. Matka chrzestna – Marta Szeluga-Romańska, żona autora – pokropiła ją różą umoczoną w morskiej wodzie. Nie zabrakło też wypowiedzenia uroczystej formuły – „Nadaję ci imię „Pogoria. Legenda żaglowca”. Dawaj radość Czytelnikom i sław imię „Pogorii”.
Wodowanie książki było także okazją do wręczenia medali 95-lecia Polskiego Związku Żeglarskiego. Bogusław Witkowski, prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego i wiceprezes ds. morskich PZŻ pierwszy – przyznany żaglowcowi „Pogoria” – złożył na ręce Zygmunta Chorenia, Krzysztofa Baranowskiego, Macieja Leśnego, Andrzeja Szklarskiego i Marka Brągoszewskiego. Drugi wręczył Krzysztofowi Romańskiemu.
– „Pogoria” to legenda, która ciągle pływa i szkoli nowe pokolenia żeglarzy, ale dorobiła się wielu wspaniałych opowieści – mówi Bogusław Witkowski. – Dlatego wodowanie tej książki to jedna z najważniejszych uroczystości podczas tegorocznego Święta Morza w Gdyni.
Organizatorem wydarzenia był Pomorski Związek Żeglarski, a partnerami Komisja Żeglarstwa Morskiego PZŻ i wydawnictwo Nautica. Wodowanie było częścią obchodów Święta Morza w Gdyni stąd obecność na uroczystości przewodniczącej Rady Miasta Gdyni Joanny Zielińskiej.
Jędrzej Szerle/PoZŻ
Ile można zarobić na statku? Nawet 10 tys. euro miesięcznie
00:01:39
Tak rozkłada się ciało w głębi oceanu (wideo)
Na „Titanicu” byli pasażerowie z Polski
Pracowniczki platformy wiertniczej: Dziwne jest nie to, że tu jesteśmy, tylko to, że nas tu wcześniej nie było
Ogromne lodowe kule nad Bałtykiem. Skąd się wzięły?
00:01:35
Statek kosmiczny obcych czy nazistowski bunkier pod wodą? Dziwne odkrycie w głębinach Bałtyku
Latarnie Gospodarki Morskiej 2021 w kategorii "Lider Technologii Morskich". Ruszyło głosowanie online
"Spotkanie po latach". Pokład Sokoła zwiedził były dowódca okrętu z czasów jego służby pod norweską banderą
Wynalazek UMG opatentowany przez Europejski Urząd Patentowy
Nietypowy wyraz francusko-polskiej współpracy. Powstał atomowy okręt podwodny… z klocków. Jest do kupienia
Trwa ogólnopolski konkurs Uniwersytetu Morskiego w Gdyni na nazwę dla następcy Daru Młodzieży
UMG uczcił 107. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości
Bezpieczeństwo w przemyśle i logistyce morskiej: system LOTO i sorbenty – inwestycja decydująca o sukcesie operacyjnym