• <
mewo_2022

Perspektywy i wyzwania morskiej energetyki wiatrowej w Polsce

Strona główna Energetyka Morska, Wiatrowa, Offshore Wind, Offshore Oil&Gas Perspektywy i wyzwania morskiej energetyki wiatrowej w Polsce

Partnerzy portalu

Fot. GospodarkaMorska.pl

W siedzibie Pracodawców Pomorza zorganizowano we współpracy z konsorcjum Equinor i Polenergii spotkanie informacyjno-networkingowe, podczas którego branżowi specjaliści przybliżyli perspektywy i wyzwania morskiej energetyki wiatrowej w naszym kraju.

Morska energia wiatrowa stanowi kluczowy element przejścia Polski na zrównoważone źródła energii. Rozwój sektora offshore wind przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa energetycznego kraju, wspomoże postęp gospodarczy oraz technologiczny i pozwoli spełnić założenia polityki klimatycznej. Elektrownie wiatrowe na Bałtyku będą dostarczać energię odnawialną, co przyniesie korzyści lokalnym społecznościom w regionie Pomorza oraz otworzy nowe perspektywy zawodowe. Kompleksowy i wieloetapowy proces przygotowania projektów MFW prowadzi do realizacji inwestycji w ramach pierwszej fazy polskiego offshoru.

– Po kilkunastu latach przygotowań, inżynieringu, uzyskiwania wymaganych pozwoleń, zezwoleń i uzgodnień, przechodzimy obecnie do realizacji projektów morskich farm wiatrowych. Baza serwisowa jednego z projektów pierwszej fazy polskiego offshoru jest już w trakcie budowy, wkrótce rozpoczną się prace na morzu. Również projekty MFW Bałtyk II i MFW Bałtyk III, rozwijane przez Equinor i Polenergię, wkraczają w okres realizacji. W związku z tym zainteresowanie tematyką morskiej energetyki wiatrowej w Polsce bardzo wyraźnie rośnie. Spotkanie, którego gospodarzami byli Pracodawcy Pomorza, było dla nas okazją do prezentacji obecnego etapu rozwoju sektora offshore w Polsce i do rozmowy o perspektywach i wyzwaniach stojących przed tą branżą – mówił Andrzej Popadiuk, stakeholder manager w Equinor.

Popadiuk ocenił perspektywy sektora offshore jako bardzo pozytywne.

– Rozwój tej branży, szczególnie u nas na Pomorzu, jest postrzegany jako szansa na mocny impuls gospodarczy i biznesowy, na powstanie nowych miejsc pracy. Przyjmowany jest przez władze województwa pomorskiego oraz władze w gminach, w których prowadzone są prace lądowe i morskie, niezwykle życzliwie, z bardzo dużymi oczekiwaniami. Jako Equinor i Polenergia odczuwamy tę przychylność na co dzień, spotykając się z wieloma grupami interesariuszy. Oczywiście równie ważne są względy środowiskowe i bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju.

Wyzwania zaś mieszczą się, jego zdaniem, w czterech zasadniczych kategoriach.

– Po pierwsze są to uwarunkowania formalno-prawne. Wymagające procedury permittingowe są konieczne, natomiast trwają prace nad przyspieszeniem procesu wydawania zezwoleń. Pozwoli to szybciej przystępować do realizacji morskich farm wiatrowych, tak bardzo potrzebnych naszemu systemowi energetycznemu. Po drugie są to kwestie ekonomiczne związane z kosztami ponoszonymi przez inwestorów. Inflacja, sytuacja geopolityczna i makroekonomiczna spowodowały znaczny wzrost nakładów na komponenty i usługi w projektach. Przy ogromnych budżetach tych wielkoskalowych i długoterminowych inwestycji każda zmiana kosztów wpływa na ich rachunek ekonomiczny. Po trzecie są to kwestie techniczne i technologiczne. Morskie farmy wiatrowe opierają się na znanej technologii wytwarzania prądu, ale urządzenia wytwórcze instalowane są z dala od brzegu, w wymagającym środowisku morskim. Montaż turbin wiatrowych odbywa się ze specjalistycznych statków, w warunkach trudnych i wymagających bardzo zaawansowanych rozwiązań technicznych. Również skala urządzeń, które wytwarzają i dostarczają prąd na brzeg, powoduje ogromne wyzwania natury inżynierskiej i technologicznej. Czwartym obszarem, który chciałbym podkreślić, jest dostępność wykwalifikowanej kadry – kandydatów do pracy w sektorze offshore. Deweloperzy, często we współpracy z podmiotami edukacyjnymi, prowadzą działania wspierające budowanie zaplecza kadrowego dla offshoru. Również Equinor i Polenergia obejmują swoimi działaniami edukacyjnymi kilka tysięcy uczniów i studentów, prowadzą szkolenia dla pracowników administracji, spotykają się z szerokim spektrum interesariuszy, dzieląc się wiedzą i informacjami o postępach prac w ramach projektów MFW Bałtyk. Dzisiejsze spotkanie z przedstawicielami środowisk gospodarczych było znakomitą okazją do dialogu dotyczącego transformacji energetycznej, rozwoju sektora offshore i realizacji projektów morskich farm wiatrowych na Bałtyku – dodał Popadiuk.

Fot. GospodarkaMorska.pl


Wyzwanie deficytu kadr potrzebnych do zasilenia rozwijającego się w Polsce sektora offshore wind omówiła szczegółowo Agnieszka Rodak, prezes Pomorskiego Centrum Kompetencji Morskiej Energetyki Odnawialnej. 

– Rozwój morskiej energetyki wiatrowej oznacza nowe perspektywy dla młodzieży, ale też ogromne wyzwanie dla regionu, aby zapewnić kandydatów do wypełnienia tych dziesiątek tysięcy nowych miejsc pracy, które się pojawią. Pokazywałam dzisiaj, że to jest 30 tysięcy nowych miejsc pracy, z czego większość będzie w naszym województwie. Mimo że nasze szkolnictwo nie wygląda najgorzej, jeśli chodzi o same kierunki związane z offshorem, to jednak tych uczniów będzie za mało. Jest olbrzymia praca do wykonania w regionie, żeby zachęcić młodych ludzi do tego, by w ogóle zainteresowali się morską energetyką wiatrową, by zobaczyli, co to jest morska energetyka wiatrowa, dowiedzieli się o niej. My musimy młodzież o tym poinformować, musimy im pokazać, jakie są możliwości i to jest nasza rola. Rola biznesu, ale też rola władz regionalnych, władz lokalnych, żeby szerzyć tę świadomość – podkreślała.

Stąd przedsięwzięcia takie jak Pomorskie Centrum Kompetencji Morskiej Energetyki Odnawialnej.

– Centrum kompetencji to jest przedsięwzięcie strategiczne, które zostało zdefiniowane w Strategii Rozwoju Województwa Pomorskiego 2030, a konkretnie w Regionalnym Programie Strategicznym Gospodarka, jako miejsce, które ma być centrum wiedzy i skupiać inicjatywy edukacyjne realizowane w regionie. Tego jest bardzo dużo. Uczelnie realizują swoje inicjatywy, samorządy realizują swoje inicjatywy, biznes ma swoje inicjatywy. Natomiast nie ma jednego miejsca, które by spajało to wszystko. Dodatkowo centrum ma kształcić kadry pod offshore, czyli ma być miejscem praktycznej nauki zawodu, z dobrze wyposażonymi pracowniami, z profesjonalnymi nauczycielami, tak żeby młodzież w sposób namacalny mogła przyjechać i zobaczyć, co to jest morska energetyka wiatrowa. By mogła zobaczyć wielkogabarytowe elementy, mogła ich dotknąć, obejrzeć, w jaki sposób to wszystko jest ze sobą połączone, w jaki sposób to funkcjonuje. Nie ma takiego miejsca w tej chwili w Polsce. Jak obserwujemy doświadczenia krajów już z rozwiniętym offshorem, to takie centrum jest niezbędne. Mamy nadzieję, że to centrum powstanie w Rumi, tak zostało zapisane w Regionalnym Programie Strategicznym, a dopóki nie powstanie fizycznie, dopóty będziemy jeździć i upowszechniać wiedzę odnośnie morskiej energetyki wiatrowej w szkołach – opowiedziała Rodak.

Fot. GospodarkaMorska.pl


Piotr Żeglarski, business development manager w Seaway7, zwrócił z kolei uwagę na wyzwania w obszarze instalacji.

– W dalszym ciągu patrzymy na problemy z logistyką, w dalszym ciągu patrzymy na porty. Rozmawialiśmy o tym wielokrotnie, jednak te problemy nie zniknęły. Inwestorzy z fazy pierwszej próbują w jakiś sposób to rozwiązać. Mamy dwa terminale w budowie, mamy terminale zagraniczne, z których korzystamy. Niemniej problem pozostaje i przy dynamicznie rozwijającym się rynku on będzie tylko i wyłącznie narastał. Staramy się więc wypracować takie rozwiązania, żeby ten problem mitygować albo całkowicie usunąć – mówił. – Należy również pamiętać o rosnących rozmiarach kluczowych komponentów. Skala stanowi tutaj wyzwanie. W momencie, kiedy przekroczymy krytyczną wielkość, kiedy statki przestaną móc obsługiwać instalacje komponentów, obawiam się, że będzie to zagrożeniem dla istnienia całego sektora – dodał.

Fot. GospodarkaMorska.pl


W obliczu intensywnego rozwoju rynku offshore wind, coraz pilniejsza staje się potrzeba prowadzenia ustrukturyzowanych prac związanych z legislacją, normami branżowymi, wsparciem organizacyjno-strukturalnym oraz konsolidacją sektora na rzecz umacniania pozycji i wszechstronnego wsparcia rozwoju polskich przedsiębiorstw. W tym celu na początku tego roku powołano w Gdyni Polską Izbę Morskiej Energetyki Wiatrowej (PIMEW). Jakub Budzyński, prezes Izby, opisał zasadnicze obszary działalności organizacji.

– Po pierwsze angażujemy się w obszar mobilizowania local content oddolnie, czyli docierania do dostawców najniższego szeregu z rzetelną informacją o tym, jak dostać się do łańcucha dostaw, co nie jest proste, jakie warunki trzeba spełnić i z kim rozmawiać, a w końcu dokonujemy tego pierwszego kontaktu jako pośrednik. Z drugiej strony proaktywnie bądź na konkretne zapytanie informujemy dostawców wyższych szczebli o tym, że jest jakaś pula mniejszych dostawców, którzy chcą rozmawiać o kooperacji na gruncie rynku polskiego, bałtyckiego, w naszym regionie. To są działania takie stricte rynkowe. Oprócz tego w nieodległej przyszłości będziemy również wpływali wiążąco na standardy techniczne, które będą obowiązywały w naszym kraju, na przykład w odniesieniu do infrastruktury przesyłowej. Tu już jesteśmy w pierwszych, podkreślam wciąż nieoficjalnych, ustaleniach z odpowiednimi instytucjami, które ten temat w Polsce zabezpieczają – zdradził.

Budzyński, który jest aktywnym uczestnikiem polskiego sektora MEW od samego początku, podzielił się również swoim spojrzeniem na ewolucję wciąż dojrzewającej w kraju branży.

– 10 lat temu mieliśmy wszyscy jeden, wspólny front. Cel był bardzo ogólnie określony, a chodziło po prostu uruchomienie rynku, doprowadzenie do sytuacji od strony prawnej, od strony faktycznej, do tego, żeby projekty pierwszej fazy weszły w fazę realizacji albo przyspieszyły w dewelopmencie. W tej chwili środek ciężkości dyskusji przenosi się na tematy związane z tym, jak zabezpieczyć terminowy rozwój i realizację tych projektów od strony przede wszystkim przemysłu, łańcucha dostaw, ale też od strony systemu elektroenergetycznego, infrastruktury przesyłowej, itd. Rozmawiamy więc już o tym jak, a nie czy. Musimy teraz te maszyny, które rozpędziliśmy, dobrze naoliwić i zatankować – spointował.

Fot. GospodarkaMorska.pl
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.