ew
Nietypowa instalacja na plaży w Ustroniu Morskim. Jak poinformowali tamtejsi urzędnicy, "jeden z urlopowiczów postanowił odgrodzić się na piasku od pozostałych turystów, przy pomocą zerwanych wcześniej konarów i gałęzi koron drzew z chronionego prawem wybrzeża wydmowego".
Urząd Gminy otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonych turystów w godzinach porannych. Pewien mężczyzna zjawił się na plaży około 6 rano i rozstawił błękitny parawan oraz zasieki ze sporej wielkości gałęzi drzew. Co więcej swoją wydzieloną strefę zdecydował dodatkowo zabezpieczyć tablicą informacyjną z treścią: "Reservation for family" ("Rezerwacja dla rodziny"). Naturalnie sprawa nie została przez lokalne władze zbagatelizowana, a „pomysłowego” turystę odwiedziły odpowiednie służby.
Jak dowiedział się portal Gazeta.pl, na miejsce pojechali funkcjonariusze, ale nie znaleźli osoby odpowiedzialnej za umieszczenie parawanu. W związku z tym nikt nie został ukarany. Policjanci poszukują jednak świadków, którzy widzieli, że turysta niszczył nadmorską roślinność.
Ustrońscy urzędnicy przypominają, że "wydmy podlegają prawnej ochronie na całym wybrzeżu polskim. Realnym zagrożeniem dla roślinności wybrzeża wydmowego jest nie tylko abrazja ale i przekształcanie związane z działalnością człowieka. Efekty takich działań doprowadzają m. in. do zmiany składu gatunkowego specyficznej roślinności wydmowej oraz zaburzają naturalną dynamikę wydm."
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku