• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Szwecja wynajmie luksusowy liniowiec dla imigrantów. Koszt? 65 tys. funtów dziennie

Paweł Kuś

18.02.2016 09:51 Źródło: własne
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Szwecja wynajmie luksusowy liniowiec dla imigrantów. Koszt? 65 tys. funtów dziennie

Partnerzy portalu

Szwecja wynajmie luksusowy liniowiec dla imigrantów. Koszt? 65 tys. funtów dziennie - GospodarkaMorska.pl

Tysiące imigrantów z Bliskiego Wschodu zostanie zakwaterowanych w kabinach luksusowego liniowca. Do dyspozycji będą mieli teatr, siłownię i basen. Szwecja zdecydowała się na ten krok, gdyż brak jej miejsca na przyjęcie uchodźców, którzy wciąż napływają do jej granic.

Imigranci zamieszkają na pokładzie Ocean Gala – kiedyś największego liniowca na świecie. Rejs na nim kosztował 2,5 tys. funtów za 2 tygodnie, teraz szwedzki urząd za wynajęcie jednostki zapłaci 65 tys. funtów dziennie. Jednostka pomieści 1790 uchodźców. To niewiele, biorąc pod uwagę, że tylu imigrantów przybywało do Szwecji każdego dnia w szczycie kryzysu.

Nowi mieszkańcy Ocean Gala nie mają jednak co liczyć na te same atrakcje, które oferował liniowiec swoim gościom. Zabraknie kasyna, basenu czy salonu piękności, ale zostanie kino, z którego będą mogli korzystać uchodźcy.

Willis Aberg, odpowiedzialny za kwaterowanie migrantów w Szwedzkim Urzędzie Migracyjnym, chwali swój pomysł jako nieszablonowy.

- Osoby, które zamieszkają na Ocean Gala, będą niestety musiały niestety znieść lekki ścisk w kabinach. Dlatego tak ważne było dla nas przygotowanie dla nich dużej części wspólnej na zewnątrz jednostki – powiedział portalowi MailOnline. - Fakt, że na pokładzie znajduje się kino dużo pomoże. Pamiętajmy, że każda z tych osób musi czekać na wynik ich aplikacji o pobyt w Szwecji. Więc każde wsparcie jest ważne – dodał.

Urząd Migracyjny nie kryje, że ma duże problemy z ulokowaniem napływających uchodźców. Pomysł umieszczenia ich na statkach pojawił się już kilka lat temu, ale dopiero teraz Szwedzi zostali zmuszeni, by go wcielić w życie.

- Sami na to wpadliśmy, to naprawdę nieszablonowy pomysł, który powstał już w latach 90., gdy mieliśmy duży napływ imigrantów z Bałkanów. Wtedy jednak skala zjawiska była jednak mniejsza – tłumaczy Willis Aberg.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.