• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Niemcy/ Szef MSZ: kapitan statku z migrantami powinna wyjść na wolność

ew

01.07.2019 17:21 Źródło: PAP
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Niemcy/ Szef MSZ: kapitan statku z migrantami powinna wyjść na wolność

Partnerzy portalu

Niemcy/ Szef MSZ: kapitan statku z migrantami powinna wyjść na wolność - GospodarkaMorska.pl

Kapitan statku, która przebywa w areszcie domowym we Włoszech w związku z uratowaniem migrantów na morzu i zawinięciem do włoskiego portu, powinna wyjść na wolność - oświadczył w poniedziałek szef MSZ Niemiec Heiko Maas.

Szef niemieckiej dyplomacji powiedział dziennikarzom, że pozostaje w kontakcie z włoskimi władzami i usiłuje przekonać je, że "nie do przyjęcia" jest, by traktować jak przestępstwo ratowanie migrantów na Morzu Śródziemnym.

"Niesienie ludziom ratunku na morzu to żadne przestępstwo, lecz akt humanitarny, a zatem wszystko, co nie będzie prowadziło do zwolnienia (kapitan Caroli Rackete - PAP), wywoła znaczące zadrażnienia" - podkreślił.

Na Twitterze Haas napisał, że "z punktu widzenia Niemiec proces sądowy (w tej sprawie) może mieć tylko jeden finał - uwolnienie Caroli Rackete". "Ważne na szczeblu europejskim: polityczne targowanie się o rozdzielanie uchodźców jest niegodne i musi zostać zakończone" - dodał.

W nocy z piątku na sobotę jednostka niemieckiej organizacji pozarządowej Sea Watch 3 pływająca pod banderą Holandii samowolnie wpłynęła do portu na Lampedusie, łamiąc zakaz wydany przez władze Włoch. Statek Sea Watch 3 prawie trzy dni czekał w pobliżu jej brzegów na zgodę na zacumowanie, by z pokładu mogli zejść migranci uratowani na Morzu Śródziemnym 12 czerwca.

Włoskie służby do ostatniej chwili usiłowały zatrzymać statek. Podczas wchodzenia do portu Sea Watch 3 staranował blokującą go łódź motorową włoskiej straży przybrzeżnej. Nikt nie został ranny, ale burta łodzi została zniszczona.

31-letnia kapitan jednostki, Carola Rackete, została aresztowana w sobotę rano i czeka na proces w trybie natychmiastowym. Postawiono jej zarzuty stawiania oporu i użycia siły w żegludze oraz wspierania nielegalnej imigracji. Grozi jej od 3 do 10 lat więzienia oraz grzywna w wysokości 50 tysięcy euro. W poniedziałek Rackete stanęła przed włoskim sądem, który może zdecydować o ewentualnym przedłużeniu jej aresztu domowego.

Również w poniedziałek arcybiskup Hamburga i specjalny przedstawiciel episkopatu Niemiec ds. uchodźców Stefan Hesse skrytykował postępowanie władz Włoch wobec Rackete jako "nie do zaakceptowania". "Dopóki państwa będą uchylały się od konsekwentnego ratowania ludzi na morzu lub nie będą mogły sobie na nie pozwolić, organizowane prywatnie akcje ratunkowe będą uzasadnione, a wręcz pożądane" - podkreślił hierarcha.

Państwo nie może grozić za moralne postępowanie ani go uniemożliwiać - dodał.

Abp Hesse zaapelował o "gruntownie odnowioną europejską politykę uchodźczą i migracyjną". "Ratowanie ludzi na morzu jest oczywiście tylko częścią tej polityki, ale jest to część nieodzowna" i dlatego "niedopuszczalne jest zniechęcanie, atakowanie czy penalizowanie działań osób" ratujących migrantów na morzu - ocenił.

W niedzielę rząd włoski skrytykował prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier, na co szef MSW Włoch Matteo Salvini odparł, że niemiecki przywódca powinien troszczyć się o sprawy własnego kraju. Z kolei przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schaeuble wezwał organizacje ratujące migrantów na morzu do krytycznego przyjrzenia się swojej działalności. Niesienie pomocy osobom w potrzebie nie podlega dyskusji, ale zajmujące się tym organizacje pozarządowe powinny uważać, by nie ułatwiać pracy przemytnikom ludzi - zaznaczył.

Tymczasem do ponad 1,2 mln euro wzrosła suma zebrana w internetowych zbiórkach w Niemczech i Włoszech na opłacenie kosztów sądowych Rackete i organizację Sea Watch.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.