pc/mk
Takie sytuacje nie zdarzają się na co dzień. W poniedziałek ppor. mar. Piotr Bidziński uratował życie mężczyźnie, który w Gdańsku Wrzeszczu wpadł pod nadjeżdżający pociąg. Teraz w Porcie Wojennym Gdynia na okręcie ORP „Hydrograf” odwiedzili go przedstawiciele dyrekcji Szybkiej Kolei Miejskiej, by podziękować za ten bohaterski czyn.
W specjalnym podziękowaniu wręczonym podporucznikowi można przeczytać m.in.: „Pana ponadprzeciętna czujność, właściwy refleks i zdecydowane działanie, by wskoczyć na tory tuż przed zbliżającym się pociągiem, połączone z szybką i trafną decyzją o schowaniu siebie i pasażera pod niszą peronu, było aktem odwagi, rozsądku i przyczyniło się do uratowania życia innego człowieka”.
Przedstawiciele SKM podkreślili, że zachowanie ppor. mar. Piotra Bidzińskiego jest świadectwem dobrze pojmowanej postawy obywatelskiej oraz kultywowania żołnierskiej powinności – szacunku dla życia i troski o bezpieczeństwo drugiej osoby. W Porcie Wojennym Gdynia w piątek obecny był także dowódca 3. Flotylli Okrętów kadm. Krzysztof Jaworski.
Do zdarzenia na peronie SKM w Gdańsku Wrzeszczu doszło 13 lutego. Ppor. mar. Piotr Bidziński czekał na pociąg, gdy nagle zauważył mężczyznę stojącego blisko krawędzi peronu i lekko chwiejącego się na nogach. Kiedy kolejka zbliżała się do peronu, mężczyzna stracił równowagę i upadł na tory.
– Stałem najbliżej całego zajścia. Kolejka szybko zbliżała się do peronu. Natychmiast zacząłem działać. Było zbyt mało czasu, żeby mężczyznę z powrotem wciągnąć na peron. Zeskoczyłem na tory. Wskoczyłem pod wystającą przy torach część peronu i dwoma szarpnięciami przyciągnąłem mężczyznę do siebie. Cała akcja trwała kilka sekund. Eskaemka zaczęła hamować z piskiem i zatrzymała się na wysokości naszych głów. Na szczęście nikomu nic się nie stało – opowiadał tuż po zdarzeniu ppor. mar. Piotr Bidziński.
Mężczyzna trafił do szpitala, jednak nie z powodu odniesionych obrażeń, a dlatego, że był pijany. I właśnie jego stan prawdopodobnie spowodował, że stracił równowagę.
Jak się okazało ppor. mar. Piotr Bidziński wracał akurat z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku, gdzie oddawał krew, również w ten sposób ratując życie.
Ppor. mar. Piotr Bidziński urodził się w 1986 roku w Starachowicach. Jest absolwentem Wydziału Mechaniczno-Elektrycznego Akademii Marynarki Wojennej z 2013 roku. Obecnie pełni służbę w grupie Okrętów Rozpoznawczych 3. Flotylli Okrętów na stanowisku dowódcy działu w Pionie Eksploatacji na okręcie ORP „Hydrograf”.
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów
Na Morzu Czarnym bez zmian? Po sukcesie ukraińskiego ataku na bazę morską w Sewastopolu Rosja ogranicza aktywność okrętów
Stuletni, rosyjski okręt Kommuna miał nie odnieść dużych zniszczeń. To najstarszy okręt w czynnej służbie na świecie
Tragiczne obchody święta marynarki wojennej w Malezji. Zderzyły się dwa śmigłowce
Szefowa szwedzkiej marynarki wojennej: rosyjska flota cieni może być używana do szpiegowania